Wpis z mikrobloga

Post 11. Auta poleasingowe

Dzisiaj z życia wzięte. Mój stały klient któremu obsługuję flotę chce kupić auto. Poleasingowe, z placu MasterLease. Auto w fajnym stanie, sprawdzona historia, atrakcyjna cena. Tylko jeden szkopuł. Handlowiec powiedział, że „zarząd nakazał odgórnie sprzedawać auta tylko i wyłącznie z ich finansowaniem.” Jeszcze byłoby to ok, gdyby nie jedna rzecz: warunki tego finansowania.

BMW 320D 320d xDrive M Sport aut 190 KM (pokontraktowy, osobowy, rok prod. 2017)

wartość netto: 101 626,02 zł
wartość brutto: 125 000,00 zł
czas trwania umowy: 36 m-cy
10% wpłaty - 12 500,00 brutto
36 miesięcy po 3 343,10 brutto
10% wykup - 12 500,00 brutto
Suma opłat: 116,28%

Oferta, którą przygotowałem z wynagrodzeniem 1,6% od wartość auta, taka oferta dla zwykłego klienta z rynku:

czas trwania umowy: 35 m-cy
10% wpłaty - 12 500,00 brutto
35 miesięcy po 3 131,54 brutto
10% wykup - 12 500,00 brutto
Suma opłat: 107,68%
Różnica w CashFlow: 10747,7 zł brutto przez 3 lata…

Ofertę, którą dostał mój klient ze względu na status floty, bez tabeli opłat i prowizji, opłat za polisę itd. Itp. 105,9684%.

Czekam na odpowiedź od sprzedającego, co mi wyśle i co odpowie po wysłaniu moich ofert. Odpowiedź jak otrzymam dam w komentarzu. Generalnie jest to też niezgodne z prawem, sprzedaż auta, a forma finansowania to dwie odrębne sprawy. Nie dawajcie się naciąć na gadkę handlowca! A ten który zapewnia, że to najlepsza oferta – sprawdźcie 2 razy!

#przedsiebiorczosc #finanse #leasing #kredyt #motoryzacja #motoleasing

ostatni wpis
OptiFinance - Post 11. Auta poleasingowe

Dzisiaj z życia wzięte. Mój stały klient ...

źródło: comment_0SMURm6L5eRXZWFTyCTlp2Dj7xzZC30X.jpg

Pobierz
  • 15
@powrutkrula: Bo to jawne wprowadzanie w błąd klienta powodujące jego straty finansowe. Handlarze tak mówią tylko po to, aby dostać prowizję do reki od leasingu za polecenie klienta. Ale takie sumy opłat to już uważam że bandytyzm. Handlowiec dostałby pewnie z tego leasingu 5-6% do ręki. Już przerabiałem wielkie takich sytuacji i nagle się okazywało, że "zarząd" nic takiego nie mówił i klient może sobie wziąć finansowanie gdzie chce. Rozmawiałem nawet
@OptiFinance: No trochę się nie zgodzę
Często gadka od tym że trzeba wziąć auto z finansowaniem nie bierze się z nikąd. Najczęściej jest tak że powiedzmy finansowanie ma być PKO bo stock samochodów finansowany jest w PKO.
Trzeba wiec w miesiącu zrobić liczbę x finasowan w PKO.
Dodatkowo wiadomo że jeśli finasownanie jest obce to i cena auta może byc wyższa.
Ale dochodzimy do końca i zgadzam się z tobą że
@passtartowy: Co ma finansowanie zakupu auta do finansowania stocku dealer'a przez dany bank? Finansowanie stocku to kredyty, dealer przecież nie wykłada własnej gotówki za zakup auta, tylko finansuje to kredytem stocku. Norma o X finansowania w miesiącu to się zgodzę. Ale to tylko bonus dla handlowca jeśli uda mu się sprzedać ich finansowanie. Koleżanka w Skodzie ma narzucoen na 10 sprzedanych aut 5 w VW Leasing i dostaje za to premię.
@OptiFinance: Czyli frajerem jest sprzedawca, bo chce zarobić, ale Twoje zarabianie to już dobro klienta? :)

Jawne wprowadzanie w błąd? Oferta jest jasna j jawna. Jeśli się nie podoba, a to jedyna opcja finansowania - szukamy auta gdzie indziej. I tyle. :)
@powrutkrula: Warunek ich finansowania wynika raczej z "widz mi się" handlowca jest niezgodny z polityką firmy w której pracuje. To jest działanie na niekorzyść firmy - ma sprzedawać auta, nie finansowania. A on warunkuje sprzedaż auta od chorej oferty finansowania. I to jest wprowadzenie klienta w błąd bo u innego handlowca z tego samego placu zapewne nie usłyszałby takiego warunku.

To mój klient korporacyjny, jestem wynagradzany ryczałtem za warunki który dla
@OptiFinance: hej, jaką ratę możnaby uzyskać na auto od master1 za 189 000 brutto przy 10% wplaty, 10% wykupu i okresie 4 lub 5 lat? Niestety oni tam mają jakiś dziwny kalkulator leasingu, który zakłada limit kilometrów i brak możliwości podania kwoty wykupu, czyli wygląda jakby nastawiali się na najem, a ja chciałbym poznać kwoty przy leasingu z wykupem.
@kuraku: Tak! Transkacja już dawno zakończona. Żadnych problemów nie robili, co prawda ciągnęło się to sporo bo było dużo dokumentacji - master1 przerzucał to auto między spółkami. Skończyło się na moim finansowaniu, moim ubezpieczeniu, moim GAPie. A z Panem z Master miałem później kontakt, spoko gość, miałem wrażenie czasami że mu smutno że tam pracuje xD

Lepsze jaja były z kolejnym BMW, ale na to szykuje wpis, bo sprawa bardzo ciekawa