Zajebiście, #komputery mi się zepsuł a że jestem #przegryw to jedyne zajęcie jakie miałem, poprosiłem mojego toksycznego starego żeby mi pomógł to po 15 min się #!$%@?ł i urwał jakiś kabel, trochę pokopał i #!$%@?ł śrubokrętem w komputer i sobie poszedł. Chyba już tego nie naprawię a na nowy nigdy w życiu nie będzie mnie stać. Teraz to chyba będę musiał spać całe dnie bo nic innego nie mam do roboty, Ja #!$%@?,#!$%@? #zalesie
@Jezus0-24: Ja #!$%@?, diagnostyka kompa to poziom klocków LEGO (ಠ‸ಠ). Jak masz znajomka to niech przyniesie skrzynkę i sprawdzajcie część po części. Na 1 ogień poszedłby zasilacz, bo z opisu brzmi że się nie włącza. Potem płyta i dysk ( o ile ci startuje ). Ogarnij kuwetę, to banalne do sprawdzenia.
Chyba już tego nie naprawię a na nowy nigdy w życiu nie będzie mnie stać. Teraz to chyba będę musiał spać całe dnie bo nic innego nie mam do roboty,
Ja #!$%@?,#!$%@? #zalesie