Wpis z mikrobloga

Dead Space 2 porównywalny poziomem do pierwszej części. Klimat osamotnienia trochę słabszy, za to wydaje mi się, że poziom trudności wzrósł - gra nie rzuca w nas apteczkami i amunicją.

Nie podoba mi się za to kompletnie nowe rozwiązanie, że przeciwników po zabiciu trzeba jeszcze zdeptać jak skrzynki, żeby dobra z nich wyleciały - raz, że często o tym zapominałem, dwa, że jak ciała przeciwników wymieszały się z ciałami-statystami to było dużo dodatkowego deptania, bo czasami się odróżnić nie dało.

#gry #deadspace
  • 1