Aktywne Wpisy
Joa024 +29
elektryk91 +674
Dzisiaj mija 60 lat od wystrzelenia w kosmos pierwszego i do tej pory jedynego kota. Czarno-biała kotka Félicette została wysłana w lot suborbitalny za pomocą francuskiej rakiety Véronique. Wystartowała z obszaru Sahary i wzniosła się na wysokość 157 kilometrów.
Félicette była jedną z czternastu bezdomnych kotek zakupionych przez francuskie Centrum Nauczania i Badań Medycyny Lotniczej. Wszystkie później przeszły dwumiesięczne szkolenie i miały chirurgicznie wszczepione elektrody do pomiary aktywności mózgu.
Kotka została wybrana
Félicette była jedną z czternastu bezdomnych kotek zakupionych przez francuskie Centrum Nauczania i Badań Medycyny Lotniczej. Wszystkie później przeszły dwumiesięczne szkolenie i miały chirurgicznie wszczepione elektrody do pomiary aktywności mózgu.
Kotka została wybrana
Mama zawsze ulegała ojcu i jak mnie lał za złe oceny, to uważała, że to dobrze. Że dostaje szkołę. Że nauczę się tym razem i będę przynosił same dobre stopnie. #!$%@?ło mnie to, że była niewrażliwa na moje cierpienie.
Z matmy mi nigdy nie szło, więc tata brał zeszyt i siadał ze mną, i uczyliśmy się razem. Gdy mi nie wychodziło to nieraz tracił cierpliwość i uderzał mnie w potylicę pięścią.
Pewnego dnia uderzył mnie w buzię i poszedłem do szkoły. Wkręcałem kolegą, że to kot cioci sprawił, że mam takiego siniaka. Pani wychowawczyni kazała mi zostać po lekcjach. Zapytała co się stało, kto mnie uderzył, a ja kłamałem, że kot. Nie uwierzyła. Moi rodzice zostali wezwani do szkoły. Tata od tamtej pory nie bił mnie w twarz.
Nigdy mu tego nie wybaczę.
#przegryw #wspomnienia #depresja #patologiazmiasta
Komentarz usunięty przez autora