Wpis z mikrobloga

332218,86 - 11,26 - 9,15 = 332198,45

Dziś dzień lenia. W ogóle leniwy ten listopad...

Pobudka o 4:21. Co robić? No drzemkę wcisnąć, a jakże... wstałem o 4:50 xD
Jakoś się pozbierałem, sierściuchy obsłużyłem, lekko zakląłem bo nie wstawiłem akumulatorków z czołówki do ładowania - nic to, może wystarczy mocy... i o 5:20 wystartowałem. Na zewnątrz 7°C, lał deszcz, a smog niestety konkretny - trza w masce biec.

Dobrze, że dziś środa - dzieci na 9 do szkoły, więc bez większych stresów mogłem chociaż te 11 km zrobić. Zdecydowanie bez stresów, bo włączył mi się tryb luzackiego truchciku... no i w sumie było dzięki temu przyjemnie ( ͡ ͜ʖ ͡) Średnia z biegu 6:02 min/km, w sam raz na relaks.

Wieczorem... trening młodego w comcomzone. Krótszy, więc zamiast kombinować od razu poszedłem na siłownię do piekielnej maszyny. Chyba powoli się oswajam, przez całe 45 minut utrzymywałem tempo 4:59 min/km, co oczywiście okupiłem hektolitrami potu. No ale przynajmniej łącznie są dwie dyszki.

Miłej nocy!

Pobierz enron - 332218,86 - 11,26 - 9,15 = 332198,45

Dziś dzień lenia. W ogóle leniwy ten li...
źródło: comment_lseQl0YF4Y7WbpacOXrRU50OI5jw8Rvu.jpg
  • 8