Wpis z mikrobloga

Związek do #!$%@? do kosza a różową na szrot.

#!$%@?ę, w piątek rozstaję się z dziewczyną, a w weekend niech się zabiera z chaty i szuka szczęścia u koleżanek.

Pretensje ma bo chce od niej loda po pracy czy wystawienia tyłka gdzie przed zamieszkaniem to było normą i jej się podobalo i jak to mielismy tak robić ciągle po przeprowadzce.

Pół roku pomieszkała, trzydzieści lat w marcu 2020 to już widzę aby tylko na szrot bo nic się nie chce, zero zapału i dbania o związek.

Może jeszcze chociaż jutro ją bzyknę, a od poniedziałku #tinder i poznam jakąś normalną, młodszą laskę.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #p0lka
  • 55
@gzymspiwniczny: A jak często uprawialiście seks zanim zamieszkaliście razem? Jeśli raz na tydzień, to możliwe, że ona po prostu nie ma aż takiego libido, żeby mieć ochotę na seks codziennie. I mogła o tym nawet nie wiedzieć.

Ja tam bym chyba oszalała, gdyby facet dobierał się do mnie codziennie, dlatego nie mam zamiaru nigdy z żadnym mieszkać.
@janeeyrie ona nie jest przeciętna różową co seks uprawia raz na tydzień.

Miala i ma wyzsze libido od mojego i po prostu lubi seks czy po prostu oral w przerwie serialu itd. Nie jest tak, że obawia się seksu to nie zgadza się na dotyk itp. Umówiliśmy się i obojgu nam to pasowało, że pieszczoty kiedy sobie chcemy i mozemy sobie używać.

Zawsze trzymalismy w tym symetrię, to nie ona jest odrzucana
@Bambibardzo nie życzę sobie przezwisk, taki straszny facet bo porząda jednej kobiety, której jest wierny i oddany, a ta go zbywa jak dziecko.

Ja się nie bawię w jakieś gierki na domysły i fochy, jej może spaść temperament a mi tolerancja na pasywno agresywne zachowanie i dni ciszy, karanie za nie wiadomo co.

Traktuje mnie instrumentalnie i pewnie boi się zerwać bo wtedy trudno grać ofiarę gdzie niczego jej nie brakowalo.

Broniłabyś
@gzymspiwniczny nie, straszny facet, bo piszesz o wybzykaniu jej przed porzuceniem, bo ma słabe libido. I to jest słabe, jakkolwiek tego nie usprawiedliwisz. Nie, bronię kobiety, z którą potrafię się utożsamić, bo często kobiety mają podobne problemy. I dalej myślę to samo, co tak konsekwentnie usuwasz. Jakby mój niebieski zamiast zaangażować się w problem niskiego libido planował #!$%@?ć mnie za drzwi, bo przestałam spełniać podstawową dla Ciebie funkcje kobiety, to sam zobaczyłby
@agaja chyba nie czytasz tego co piszę, znasz tylko część historii, jej się nic nie chce, rozmawiać też nie.

Zrozum, gdyby role się zamieniły to nie dałaby mi nawet połowy tej cierpliwości co ja jej.

Jak można rozmawiać z kimś kto nie widzi problemu i jest jak marudne dziecko?

Ja mam ze wszystkim iść na kompromis i nie mogę mieć wymagań nawet jeśli te wcześniej kobiecie nie przeszkadzały xd