[MamutStyle]

Pojechałem wczoraj do Warszawy, wypiłem kawę pod pałacem kultury, widziałem prawdziwe konserwatywki, widziałem kibiców, widziałem starsze osoby, widziałem rodziny z dziećmi. Miałem ze sobą rogale z moich stron, jechały 250 km, żebym mógł zjeść je w tym miejscu.

[OldNoob]

@MamutStyle: Zaruchałeś cos?

[Paula_pi]

@MamutStyle: pozdrawiam !

[Fako]

@MamutStyle Ja zrobiłem podobnie. Czasami było mi bardzo przykro ale widok rodzin z dziećmi trochę podnosił mnie na duchu :)

[MamutStyle]

@OldNoob: Nie miałem takiego zamiaru. Panny, które się nie szanują, nie są warte nawet sekundy mojego czasu. ;)
@Paula_pi: Też Cię pozdrawiam!
@Fako: To był pierwszy marsz na który się wybrałem, jak wszędzie znajdą się jednostki wybitnie zdegenerowane, ale w ogólnym rozrachunku bardzo miłe przeżycie. ;)

[piotrlionel]

@MamutStyle: kojarzę ten lokal ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°). Żyjesz jeszcze ? Czy rozwolnienie zmiotło (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[haaryballs]

@MamutStyle: @Ruy_Lopez: też jestem zdania, że jeśli kobieta się nie szanuje to mi szkoda na Nią czasu.
Pójdę dalej, jeśli ktoś sam się nie szanuje, to dlaczego ja mam szanować jego?

Nie jestem, aż na tyle rąbnięty, żeby czekać do ślubu, ale nigdy nie uprawiałem seksu poza związkiem i tego oczekuje od drugiej połówki.

No i serio można znaleźć piękne i mądre dziewczyny, ķtóre same się szanują, mi się udało.

[pekak]

myślę rozsądkowo

@MamutStyle: >jechanie 250 km, żeby zjeść rogala z domu i popatrzeć na konserwatywki

wybierz jedno

[daczka92]

@MamutStyle: w wawie od urodzenia czyli prawie 30 lat a nigdy nie bylem na marszu. Co roku sobie obiecuje i zawsze cos. Tez większość do mnie nie trafia ale bym z chęcią zobaczyl...

[MamutStyle]

@onuceSzatana: Piłem kawę za 3,50. Rzeczywiście, ludzie ile w was zawiści.

[MamutStyle]

@onuceSzatana: Rozumiesz co ja napisałem w pierwszym poście, czy masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Pojechałem tam z ciekawości, zobaczyłem, przeżyłem i tyle.

[MamutStyle]

@onuceSzatana: Tak samo jak można iść na koncert, gdzie zespół reprezentuje gatunek muzyki, której nie lubisz. Tak samo jak idziesz w góry, żeby wejść na szczyt, chociaż na co dzień nie lubisz chodzić. Tak samo jak idziesz na spotkanie polityczne, choć nie lubisz danego polityka. Człowiek robi wiele z ciekawości i nie pojechałem tam słuchać, ani krzyczeć większości haseł, tylko pojechałem zobaczyć jak to wygląda.
Nawiasem mówiąc, mam w dalekim poważaniu

[MamutStyle]

@onuceSzatana: Już się wyszczekałeś, to teraz wracaj do swojej rzeczywistości.