Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wstyd mi przyznać, ale ostatnio nawiedziła mnie fala pecha i musiałam na szybko wynająć nowy pokój, zapłacić zaliczkę i nie stać mnie było na życie, i zastawiłam w lombardzie jedyną rzecz na której mi zależało aparat #przegryw
Myślałam, że wypłata będzie lepsza, niestety nie udało się. Po opłaceniu rachunków, rat, zakupu leków i co najlepsze jednych zakupów spożywczych, okazało się, że mnie nie stać ani na życie ani na wykup #bieda
Od kilku miesięcy lecze się na depresje, i ten aparat to jedyna rzecz jaką sprawia mi radość. Próbowałam już wszystkiego, bezskutecznie. Zostało mi 15 dni na wykup. Pomożecie?
#pomocy #depresja #pomagaj #pomagajzwykopem
https://zrzutka.pl/zg6web

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 24
@AnonimoweMirkoWyznania Weź się za pracę. Jeśli pracujesz i jeszcze ci nie wystarcza to ją zmień. A jeśli nie chcesz zmieniać to zatrudnij się dodatkowo w jakimś klubie /barze na weekendowe nocki. Z takiego czegoś wyciagniesz 150 dniówki. 5 nocek i aparat wraca...
Ludzie. Myślcie i kombinujcie i dajcie coś od siebie.