Wpis z mikrobloga

@medykydem miałem takie krzesełko jak ten bombelek, w ten weekend odnawiałem je (malowalem), żeby miał na czym dupsko posadzić jak do dziadków przyjedzie
  • Odpowiedz
@HonyszkeKojok: z tym marazmem i beznadzieją - nie wiem jak twoi rodzice, ale moi w latach 80. żadnej depresji nie mieli, jeździli na wakacje w Bieszczady i ogólnie radzili sobie nieźle.
Bo gdy wszyscy są biedni, ale śmierć głodowa nie grozi, to żyje się całkiem przyzwoicie, o ile masz dobrych przyjaciół.
  • Odpowiedz