Mam tak ogromne wahania nastroju, że już sama ze sobą nie wytrzymuję. Najgorsze jest to, że w niektóre dni czuję się najlepsza na świecie, optymistycznie patrzę na świat na przemian z takimi, że wymiotuję w łazience z bezsilności i pustki.
@Ravynah: najpierw się zdiagnozuj. Jak się okaże że masz chad to farmakologia wjeżdża, bo bez tego nie da rady. Ale powtórzę raz jeszcze diagoza najpierw!
@Ravynah u mnie jest podobnie, są dni kiedy mam siły za dwóch, chce mi się wszystkiego, mam dobry humor, odwiedzam znajomych, dzwonię do rodziny etc. Później przychodzi zupełne zobojętnienie, głupie myśli, nie mam siły podnieść się z łóżka, prokrastynacja lvl 9000+. Rok temu miałem nawet tak, że popatrzyłem w lustro i się porzygalem na swój widok, wziąłem wtedy maszynkę do włosów i #!$%@?łem się na zero, wtedy wybuchnąłem śmiechem i nie mogłem
Mam tak ogromne wahania nastroju, że już sama ze sobą nie wytrzymuję. Najgorsze jest to, że w niektóre dni czuję się najlepsza na świecie, optymistycznie patrzę na świat na przemian z takimi, że wymiotuję w łazience z bezsilności i pustki.
Później przychodzi zupełne zobojętnienie, głupie myśli, nie mam siły podnieść się z łóżka, prokrastynacja lvl 9000+.
Rok temu miałem nawet tak, że popatrzyłem w lustro i się porzygalem na swój widok, wziąłem wtedy maszynkę do włosów i #!$%@?łem się na zero, wtedy wybuchnąłem śmiechem i nie mogłem