Wpis z mikrobloga

ponieważ przesłanie pakietu (tcp/ip) lub datagramu (udp) trwa dłużej przez wi-fi niż przez kabel


@damw: Czyli to jest tak, że sygnał wifi przebywa drogę 5m dłużej, niż elektrony po kablu? I czy ta różnica na tak małym dystansie może wywołać tak spore różnice w pingu?
  • Odpowiedz
@highlander: w skrócie Ci opisze na czym polega problem "grania na wifi".

Nie jest to ani skaczący ping ani utrata pakietów, bo dojdą wszystkie.

Problemem jest nieprzewidywalny jitter - czyli wariacja w czasie przesyłu kolejnych pakietów.

Dotyczy to głównie gier sieciowych gdzie netcode przewiduje ruchy do przodu i zmiana jednego pakietu +/- 16ms ( na przykładzie CS'a/CoD przy tickrate 60/64 ) może powodować błędne wyliczenia.

Pakiety dojdą wszystkie, ping co
  • Odpowiedz
Czyli to jest tak, że sygnał wifi przebywa drogę 5m dłużej, niż elektrony po kablu? I czy ta różnica na tak małym dystansie może wywołać tak spore różnice w pingu?


@PanDarcy: ta różnica jest niemierzalna. Jeśli dobrze liczę, światło przebędzie 5 metrów w 1/60 000 000 sekundy.
Różnica tutaj wynika z czego innego:
- dodatkowe latency w routerze:
-- dodatkowe przepakowywanie pakietów/datagramów (zobacz jak to wygląda: https://en.wikipedia.org/wiki/Transmission_Control_Protocol),
-- szyfrowanie/rozszyfrowywanie jakie masz
  • Odpowiedz
@damw: no juz lece ci nagrywać jakieś filmiki ośle, jeszcze moze z widocznym peselem i butem na glowie? xD

No tak. Jest roznica na korzysc kabla w parametrach, ok. Jest taka, ze nie jestes jej w stanie odczuc robiac COKOLWIEK. Za to korzysci z wifi, sa zauwazalne i odczuwalne golym okiem, caly czas.


@MythicRaider: nie dość, że beton, jasnowidz i cham, to jeszcze ze zrozumieniem nie potrafi czytać.
Nie prosiłem
  • Odpowiedz