Wpis z mikrobloga

@Mescuda: ja w gimnazjum z Polaka dostawałem 4*1 za zeszyt bo bazgrałem i takie tam xD Panu się średnio podobał, w ogóle moje oceny wtedy przypominały płotek 111111111111111111111 o dziwo nie kiblowałem, ale bywałem zagrożony np.: z religii xD

Po lekcjach musiałem poprawiać relę, kazał mi wybełkotać 10 przykazań i elo, zaliczone. W liceum byłem pierwszą osobą, która przyniosła papierek.

Raz w gimnazjum inny ksiądz widziałem, ze pentagramy rysuje to po
  • Odpowiedz
@Mescuda 1. brak pracy domowej, 2. odpowiedź ustna, 3. oceniony sprawdzian z poprzedniej lekcji, 4. oceniona praca o dłuższym terminie typu wypracowanie. Moim zdaniem o wiele łatwej dostać 4 jedynki w szkole niż zostać bezdomnym w USA.
  • Odpowiedz
dlaczego od razu patus? To że ktoś ma niskie oceny nie oznacza że jest patusem, jedno nie wynika z drugiego


@Rodriquez: Jeśli przyjmuje "wyzwanie" dostania 4 jedynek, to musi być patusem, bo normalna osoba tak nie robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Mescuda: ja w technikum na polskim dostałem 7 jedynek na 1 lekcji, kumpel z ławki 6, mieliśmy takiego #!$%@?, że przy 35 os klasie na koniec roku z 25 miało 1 na koniec, sam miałem na koniec roku z 23 jedynki i chyba 2 pozytywne oceny, po pewnym czasie zaczeło mnie to #!$%@?ć bo wiedziałem że i tak z tego nie wyjde, koniec końców poprawkę zdałem i na następny rok ten
  • Odpowiedz
znajoma w gimbazie dostała 7 na jednej lekcji so... :V


@WarmWeather: To nie kwestia umiejętności znajomej, a raczej nauczyciel jakiś upośledzony, skoro 7 jedynek wystawia na jednej lekcji.
  • Odpowiedz