Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przeraża mnie mentalność tzw Polski B. Odnoszę wrażenie że większość ludzi z Lubelszczyzny ma wiecznie niezadowolony wyraz twarzy, ciągle narzekają i są mega negatywni. Wyprowadziłam się na Zachód ale zawsze jak wracam do domu na święta to się dziwię jak mogłam wytrzymać całe dzieciństwo w tak toksycznym, a raczej smutnym środowisku. Ludzie mają na twarzach wymalowany wieczny #!$%@? i frustrację. Nawet babeczki w aptece czy w piekarni patrzą na człowieka jak na wroga, uśmiech to chyba ostatnia rzecz na jaką je stać. A gdy tylko pojawi się okazją do dyskusji o gejach czy uchodźcach to aż im się oczka świecą, no bo przecież jako katolicy-patrioci prowadzący mega ciekawe życie polegające na pracy dla Janusza i chłodzeniu do kościołach raz w tygodniu (ewentualnie urozmaicone przejażdżkami autem w tle muzyki disco polo) mają prawo mówić innym jak trzeba żyć. #polacyrobacy #polskab #zalesie #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla maturzystów](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Ogólnie to chyba przypadłość polaków. Jakieś 2 tygodnie temu zjarałem się z kolegami i poszliśmy do sklepu to co zobaczyłem było straszne ludzie wydawali się bez życia, smutni z wypisaną na twarzy frustracją i zmęczeniem tym wszystkim. Szczególnie ludzie którzy przeżyli komunę lub zahaczyli o nią tak mi się wydawało po jaraniu. Jednak na drugi dzień uświadomiłem sobie że nie wydawało mi się tylko tak jest ale po prostu tego