Wpis z mikrobloga

@crazykokos: chodzi mi o to, że Ursynów zdecydowanie nie jest dla biedaków w odróżnieniu od Tarchomina/Białołęki. Cokolwiek przy metrze to +1k do ceny. Dobrze to widać na przykładzie cen na rynku pierwotnym Ursynów vs Wilanów. Do tego nie trzeba mieć doświadczenia w pracy w nieruchomościach, wystarczy doświadczenie życiowe, zastanowienie się ile czasu zajmuje komunikacja, może nawet test (dojechać do pracy z danego miejsca rano) itd. Oczywiście to szczególnie istotne przy zakupie,
  • Odpowiedz