Wpis z mikrobloga

Cześć Wszystkim.
Pracuje w firmie kurierskiej, zajmującej się dostawami sameday 18-22.Gdzie wykonuje kontakt z klientem e-mail,baza danych paczek,pilnowanie punktu obsługi klienta gdzie sam odbieram paczki,rozliczam kasę jak ktoś nada paczkę. Czy ktoś miał taką sytuację że narpiew dostał 2 umowy zlecenie na 2 tygodnie, później o pracę na 2 miesiące, a teraz znów czekam na umowę ale znowu pewnie dadzą w połowie miesiąca, czy tak pracodawca może robić ? A i wcześniej miałem 3 razy po 3 miesiące i jeszcze raz dwutygodniowe.
Dodatkowo jak dają umowę to z systemem prowizyjnym, a od tego zależy ilość odebranych połączeń, przychodzenie do pracy i ilość oczekiwania w kolejce, ( do 5 sekund na odebranie telefonu ) i cel wyrobienia tego jest ok 98% .
A i jeszcze od kiedy zmienili mi umowę z dodatkiem prowizyjnym to straciłem miesięcznie 400 zł, które niby da się wyrobić poprzez statystki ale to jest nie możliwe do zrobienia.
Opiszę Firmę :
Ta firma ma problem z dostarczeniem przesyłek jak się należy, teraz mieli opóźnienia przesyłek ponad od 1 tygodnia do 2 tygodni, każdemu obiecują że dostarcza przesyłkę, kurierow jest za mało bo dają gorsze warunki niż przedtem, przesyłki które miały być na Boże Narodzenie czy Sylwestra docierają powoli teraz, niby ulepszają system ale wciąż jest pełno wad, sporo ludzi nie może się dodzwonić na infolinię, a to dlatego że każdy pracownik ma więcej roboty niż może zrobić. Też mieli punkty franszczyzowe, ale wiele z punktów zrezygnowało, prezes ich ruchał w dupę, a obecni franczyzobiorcy muszą walczyć o każdą przesyłkę która się nada u nich w punkcie.
Zarabiałem 2800 do 3000 a teraz dwa razy po 2500 przelało czarę goryczy.
Zaczynam szukać innej pracy z tego wszystkiego.

#pracbaza #pracodawcakombinuje #januszebiznesu #samedaydelivery #umowasmieciowa #umowaopracy
  • 2