#rozowepaski to sa tak nielogiczne kreatury, ze nie moge tego pojsc xD.
Mamy w planach z moja dziewczyna wspolnie zamieszkac. Zaproponowalem jej, ze mozemy zamieszkac razem w mojej kawalerce, pod warunkiem, ze rachunki i rata kredytu bedzie dzielona 50:50. Ona na to, ze nie bedzie mi kredytu splacac I moze tylko za rachunki zaplacic xD. To mowie jej, zeby poszukala czegos innego.
Dzisiaj mi wyslala ogloszenie z olx z kawalerka na wynajem. 200 zl wiecej na osobe I troche gorszy standard, ale jedziemy ogladac xD. Przynajmniek nie bedzie mojej raty splacac xD.
@adrninistrator: Moze poprostu niektorzy nie sa desperatami zeby zarabiac na bliskich osobach. Niektórzy nawet jakby mieli jakich przyjaciół to by im za nocleg jak w hotelu policzyli xD
@przemianawdzika: Płacicie komuś, kto jest właścicielem. By mając te mieszkanie, musiał najpierw za nie zapłacić. Może i lepiej, żeby ona z Tobą nie zamieszkała xD
@przemianawdzika: Powiem tak, wypada jakby płaciła jakikolwiek pieniądz. Masz kredyt, musisz go sam spłacać i to jest Twoje mieszkanie. Niech nie #!$%@? głupot tylko niech płaci powiedzmy połowę lub 1/3 i rachunki + czynsz też na połowę, a jak nie chce to niech idzie mieszkać gdzieś indziej. Zamiast spłacać obcą osobę i nie mieć żadnej przyjemności bo przecież wakacje / prezenty / wyjścia do restauracji też kosztują, a jak Ty masz
@adrninistrator: @przemianawdzika "No AlE tO TwOjA pRzYsZłA żOnA wIęC jAk MoŻeSz KaZaĆ jEj PłAcIć?" ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°) Dobrze robisz Miras, wynajmij jej tak, by płaciła powiedzmy o 100 - 200 zł mniej niz gdyby wynajmowała na wolnym rynku. Ona płaci mniej niz na wolnym rynku + mieszka z chłopakiem. Ty nie płacisz
@YodaMonster: to jest tzw. #logikarozowychpaskow. Szczególnie, że mogłaby zaoszczędzić 200 czy 300 zł miesięcznie na mieszkaniu z chłopakiem XD A chłopak mógłby pozwolić sobie na więcej pod kątem prezentów czy wypadów dla różowej XD
@broczapa: W przypadku wspólnoty majątkowej ta pensja nie jest faceta tylko wspólna, tak jak inne dobra nabyte we wspólnocie majątkowej są - zgodnie z nazwą - wspólne. Nie ma obowiązku zawierania takiej wspólnoty.
@adrninistrator: W wynajętym mieszkaniu może sobie sprowadzać kogo chce, nie sprzątać jak nie ma ochoty, ma wszystkie prawa należne lokatorom, a do tego właściciel nie ma prawa jej wywalić nawet jak nie płaci. Przy mieszkaniu u Ciebie
@harpiowata: @zapalara: @dobrzecisiewydaje: Prezentujecie ten brak logiki o którym pisze OP. Odsuńcie na bok różnice między wynajmem a ratą kredytu. Na końcu OP z różową zamieszkają drożej i gorzej, w imię czego? W imię zasad ( ͡°͜ʖ͡°) Przecież pieniądze wydane na wynajem będą jej przepadać tak samo jak raty w przypadku rozstania. Wzięliście to pod uwagę? Różnica jest taka, że różowa dumnie płaci
no właśnie, to jest TWÓJ kredyt, wiec SAM go spłacaj. Chcesz to jej wynajmij mieszkanie i spiszcie umowę
@dobrzecisiewydaje: No i jaka to będzie różnica? Czysta papierologia, jeżeli Ci ludzie mają rigcz to nie będa się potem po rozstaniu ganiać po sądach. Lepiej płacić 500zł raty kredytu niż 600 za wynajem. Stówa do przodu. Nie mozna traktować związku jak walki z Januszami biznesu.
Zaproponowalem jej, ze mozemy zamieszkac razem w mojej kawalerce
@przemianawdzika: Po prostu zaproponowałeś, że możesz jej wynająć pół swojej kawalerki, a nie, że możecie razem zamieszkać u Ciebie. To są dwie odrobinę różne rzeczy.
Jak rozumiem do tej pory mieszkałeś sam, bo nie chciałeś dzielić mieszkania z obcą osobą, więc nie zarabiałeś na mieszkaniu, a teraz masz możliwość zarobić trochę na wynajmie (teoretycznie) bliskiej Ci osobie. Nie zapomnij tylko umowy spisać
@przemianawdzika: to jest #!$%@? co tutaj się dzieje te zasrane spermiarze i kretyńskie p0lki którzy myślą, że nie powinna płacić są po prostu upośledzeni umysłowo ta dyskusja nie ma sensu. Powidz debilnej różowej ( przepraszam za prawdę), zeby płaciła połowę czynszu w podobnej kawalerce-( rabat miłości XD jeśli taki masz) może wtedy to ogarnie ( mimo że wychodzi na to samo) . Ci spermiarze i p0lki zasługują na splunięcie w twarz
Mamy w planach z moja dziewczyna wspolnie zamieszkac. Zaproponowalem jej, ze mozemy zamieszkac razem w mojej kawalerce, pod warunkiem, ze rachunki i rata kredytu bedzie dzielona 50:50. Ona na to, ze nie bedzie mi kredytu splacac I moze tylko za rachunki zaplacic xD. To mowie jej, zeby poszukala czegos innego.
Dzisiaj mi wyslala ogloszenie z olx z kawalerka na wynajem. 200 zl wiecej na osobe I troche gorszy standard, ale jedziemy ogladac xD. Przynajmniek nie bedzie mojej raty splacac xD.
#logikarozowychpaskow #zwiazki
Niektórzy nawet jakby mieli jakich przyjaciół to by im za nocleg jak w hotelu policzyli xD
Dobrze robisz Miras, wynajmij jej tak, by płaciła powiedzmy o 100 - 200 zł mniej niz gdyby wynajmowała na wolnym rynku. Ona płaci mniej niz na wolnym rynku + mieszka z chłopakiem. Ty nie płacisz
Komentarz usunięty przez autora
Lepiej płacić za to samo obcej osobie niż swojemu partnerowi, no w #!$%@? logiczne xDDDDDD
'dasz jej po spłacie połowę mieszkania?'
A zwykły wynajmujący jej da, jak mu będzie płacić? (bo i tak komuś musi)
@adrninistrator: W wynajętym mieszkaniu może sobie sprowadzać kogo chce, nie sprzątać jak nie ma ochoty, ma wszystkie prawa należne lokatorom, a do tego właściciel nie ma prawa jej wywalić nawet jak nie płaci. Przy mieszkaniu u Ciebie
Prezentujecie ten brak logiki o którym pisze OP. Odsuńcie na bok różnice między wynajmem a ratą kredytu. Na końcu OP z różową zamieszkają drożej i gorzej, w imię czego? W imię zasad ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przecież pieniądze wydane na wynajem będą jej przepadać tak samo jak raty w przypadku rozstania. Wzięliście to pod uwagę? Różnica jest taka, że różowa dumnie płaci
@dobrzecisiewydaje: No i jaka to będzie różnica? Czysta papierologia, jeżeli Ci ludzie mają rigcz to nie będa się potem po rozstaniu ganiać po sądach. Lepiej płacić 500zł raty kredytu niż 600 za wynajem. Stówa do przodu. Nie mozna traktować związku jak walki z Januszami biznesu.
@przemianawdzika: Po prostu zaproponowałeś, że możesz jej wynająć pół swojej kawalerki, a nie, że możecie razem zamieszkać u Ciebie. To są dwie odrobinę różne rzeczy.
Jak rozumiem do tej pory mieszkałeś sam, bo nie chciałeś dzielić mieszkania z obcą osobą, więc nie zarabiałeś na mieszkaniu, a teraz masz możliwość zarobić trochę na wynajmie (teoretycznie) bliskiej Ci osobie. Nie zapomnij tylko umowy spisać
Powidz debilnej różowej ( przepraszam za prawdę), zeby płaciła połowę czynszu w podobnej kawalerce-( rabat miłości XD jeśli taki masz) może wtedy to ogarnie ( mimo że wychodzi na to samo) .
Ci spermiarze i p0lki zasługują na splunięcie w twarz