Aktywne Wpisy
Nie_RabarbaR +59
Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć, czemu lewaki sobie utarły, że konfederacja jest partią anty-kobiecą? Co takiego w jej programie jest antykobiece, oprócz zakazu skrobanki?
Bo porównując, tutaj jest program i polityka lewicy: wyższy wiek emerytalny dla mężczyzn, pozbawienie praw mieszkalnych (kobieta może wywalić mężczyznę z mieszkania, nawet jeżeli jest jego), przymusowa służba i obowiązek umierania na froncie (dla mężczyzn tylko, ofc.), zakaz zatrudniania mężczyzn na stanowiskach menadżerskich powyżej 50% (kobiet
Bo porównując, tutaj jest program i polityka lewicy: wyższy wiek emerytalny dla mężczyzn, pozbawienie praw mieszkalnych (kobieta może wywalić mężczyznę z mieszkania, nawet jeżeli jest jego), przymusowa służba i obowiązek umierania na froncie (dla mężczyzn tylko, ofc.), zakaz zatrudniania mężczyzn na stanowiskach menadżerskich powyżej 50% (kobiet
Chrzaszczu +116
Jakiś czas temu oddałem zegarek dziadka znaleziony głęboko w szufladzie do naprawy. Właśnie odebrałem go od zegarmistrza i chwalę się efektami jego pracy (。◕‿‿◕。)
Okazało się, że jakimś sposobem do środka dostała się kiedyś woda i środek był dość mocno zardzewiały. Zegarmistrz całkowicie rozebrał mechanizm, oczyścił wszystko, poskładał, wyregulował, wypolerował. Za całość skasował mnie 300zł. Sami oceńcie, czy warto było ratować takie cacuszko.
W komentarzu
Okazało się, że jakimś sposobem do środka dostała się kiedyś woda i środek był dość mocno zardzewiały. Zegarmistrz całkowicie rozebrał mechanizm, oczyścił wszystko, poskładał, wyregulował, wypolerował. Za całość skasował mnie 300zł. Sami oceńcie, czy warto było ratować takie cacuszko.
W komentarzu
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
2 lata temu zmieniłem w firmie dział na inny - myślałem że będzie lepiej i było ale po wprowadzeniu od tamtego roku nowych norm i zasad czuje się jakbym stanął w miejscu.
Czuję że od początku tamtego roku nic nowego nie uczę się w pracy tylko robię mechanicznie cały czas te same rzeczy. Ostatnio zdałem sobie sprawę że bardzo ciąży mi to na psychice że nie uczę się czegoś nowego - mój mózg wegetuje.
Oczywiście oprócz pracy przeczytam czasami jakaś książkę lub ciekawostki różne w internecie. Pamiętam czasy studiów, niby człowiek nie lubił chodzić na ten wykłady i ćwiczenia ale chłonął wiedzę jak gąbka. Tęsknię trochę za tym.
Nawet myślałem iść na jakieś studia - może informatyka? Budownictwo? Lub coś z fotografią? Ale wydaje mi się raczej że za dużo pieniędzy by to wszystko kosztowało - studia niestacjonarne kosztują 4500zl rok + dojazdy i inne koszty operacyjne.
Interesuję się fotografią, więc myślałem może zrobić jakiś kurs fotograficzny lub na operatora drona żeby można było na tym zarabiać na legalu.
Oszczędności trochę mam żeby kupić jakiś sprzęt. Myślałem ostatnio też żeby moze założyć jakiś biznes żeby się doskonalić.
Potrzebuje bardzo tego żeby uczyć się nowych rzeczy, zdobywać nowe doświadczenia.
Najlepiej też byłoby zmienić pracę.
A wy co robicie żeby się doskonalić i dokształcać w życiu?
#pytanie #zycie #przemyslenia #praca #pracbaza #rozwojosobisty