Wpis z mikrobloga

Słuchajcie Mirki, jest sprawa, mianowicie w listopadzie ubiegłego roku oddawałem samochód do naprawy, w związku z lewym poborem energii akumulatora no i jeden z przewodów na akumulatorze się nagrzewał. Mechanicy wymienili mi klemy oraz wspomniany przewód i stwierdzili, że wszystko powinno działać. Jednak w momencie uruchomienia przeze mnie silnika, dostrzegłem, że przebieg licznika wskazywał 999999 km(w momencie oddania do naprawy było jakieś 280000), jednak uznałem to za jakiś banalny błąd i stwiedziłem, że uporam się z nim później. Tydzień temu przyszedł czas przeglądu i gościu ze stacji diagnostycznej powiedział, że nie może mi zrobić przeglądu z takim przebiegiem. Także wróciłem do mechanika, opisałem sytuację i powiedzieli, że się tym zajmą. Po kilku dniach dostałem telefon, że potrzebna jest wymiana licznika, bo ponoć pamięć padła i wypierają się tego, że to ich z ich winy powstała usterka. Moje pytanie jest następujące, czy wymiana klem bądź przewodu akumulatora może spowodować taką usterkę czy jednak to kompletny przypadek, że po ich naprawie zepsuł mi się licznik i nie mam co dochodzić swoich roszczeń? Dodam, że auto to audi A3 8L 2002 1.6
#motoryzacja #elektronika #audi #mechanikasamochodowa
  • 18
@yung_apollo: sporo widziałem i o ile w Scenicach 2 potrafiły być takie sytuacje, to w A3 jakoś tego nie widziałem, ale te liczniki to słabe są - jak tam siedzi MM i tak pewnie by się zwalił, niech zamontują VDO i będzie cycuś, ale tanie to nie jest, bo z 500zł +.

Mimo wszystko, ogarnięty "cofacz", czy elektronik powinien skorygować... tylko jak mówię, jak to jest MM/Jaeger, to nie inwestuj w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@yung_apollo: @Student_AWAS: dokładnie, mogli nawet klemy podłączyć w nieodpowiedniej kolejności i zdechło. Tzn jak problem wystąpił bezpośrednio po naprawie, to Twój błąd że nie dałeś znać, choćby telefonicznie. Mogli przecież tego nie zauważyć, a jak się zgłaszasz po czasie... No różnie to bywa z klientami ;) idź do szefa i spróbuj się dogadać. Może np zapłacisz za sam licznik a oni załatwią resztę.
@Odczuwam_Dysonans: ogólnie teraz to trochę musztarda po obiedzie, zresztą, nawet w trakcie naprawy różnie z tym bywa... sama ta naprawa też trochę dziwna, bo co mają klemy do upływu prądu!? raczej tworzyłby się tam opór i był spadek, a nie upływ, bo i dokąd?

@yung_apollo: co tam dokładnie było? upływ prądu (auto słabo "kręci" po postoju), czy bardziej problem ze spadkiem na tych klemach/przewodzie (słabe kręcenie, ciepłe klemy, słabe ładowanie)?
@Odczuwam_Dysonans: @Student_AWAS: Ja rozumiem, że to niekoniecznie musiało powstać z ich winy, ale jakby mi od razu powiedzieli, że taki problem wystąpił to też inaczej bym do tego podchodził. Przecież musieli go odpalać kilka razy przynajmniej i to pewnie nie jeden człowiek przy tym grzebał, no ale faktycznie po prawie dwóch miesiącach ciężko coś udowodnić, no nic, pozostaje zapłacić te kilka stów
pewnie nie jeden człowiek przy tym grzebał


@yung_apollo: xD serio, nie jest to tak oczywiste, w czasie walki różne rzeczy się dzieją i jeżeli jest kilka aut, to po prostu można nie zwrócić na to uwagi, sam też od razu nie zobaczyłeś.
@Student_AWAS: no to ten czarny przewód mi się nagrzewał, co do samego mechanika to raczej nie ma za dobrej opinii, możliwe że jakiś młody się za to zabrał i coś odwalił, no ale mądry Polak po szkodzie, teraz to już nic nie zrobie, nie mniej jednak dzięki za rady
nie ma za dobrej opinii


@yung_apollo: jeżeli chodzi o te z google to sobie odpuść... 5zł za sztukę...

Wracając do Twojej sprawy, to jak mówię - teraz ciężko oskarżać.

MOŻE, MOŻE jakby to robił bez odpiętej klemy i ciągle dostawiał/odstawiał klemę, to MOŻLIWE, CHOĆ MAŁO PRAWDOPODOBNE, że wtedy coś takiego mogło się stać.
@Student_AWAS: @yung_apollo: też mnie to dziwi, że przewód się grzał poprzez słaby styk to zrozumiałe, ale że upływność? Bardziej pasuje do jakiejś walniętej diody w regulatorze napięcia, czy czegoś w tym stylu. Strzelam że uszkodzenie było spowodowane tym, że ktoś "na żywca" kombinował ze stykami przy tej listwie. Poszły iskry i któryś pomniejszy element się upalił, możliwe że pamięć jest OK, tylko nie komunikuje się z resztą.
@oczkers: zawsze