Wpis z mikrobloga

Historia tego statku chodzi za mną od sierpnia zeszłego roku, czyli kiedy odwiedziłam Bornholm.
Pierwszy raz zdjęcie to rzuciło mi się w oczy w jednym ze streetwearowych sklepów a drugi raz było ono zdjęciem okładkowym jednego z albumów historycznych w bornholmskiej księgarni.

Statek ze zdjęcia to chiński masowiec MS Fu Shan Hai który zatonął w 2003 roku na Bałtyku (na północ od Bornholmu).
Bydlak płynął z ładunkiem 66 tysięcy ton nawozów do Chin podczas gdy doszło do kolizji z około dziesięciokrotnie mniejszym statkiem "Gdynia" podczas przecinania się dróg statków.
"Gdynia" powinna ustąpić olbrzymowi ale młody stażem oficer z polskiego statku źle ocenił sytuację myśląc, że statkom uda się ominąć. Jednak nie pykło.

Do zdarzenia doszło o godzinie 12:18 a chiński statek zatonął ok 20:49 (Przez co na yt możecie znaleźc filmiki jak tonie)
Pytacie co się stało z "Gdynią"? Statek miał jedynie uszkodzony dziób wiec zawrócił w celu naprawy do Gdyni xD
Nikomu na szczęście nic się nie stało.
Według wikipedii jest to największy statek który zatonął na Bałtyku.

#historia #morze #ciekawostki #historiajednejfotografii
lugre - Historia tego statku chodzi za mną od sierpnia zeszłego roku, czyli kiedy odw...

źródło: comment_wFaoQrI1QtdlpWpLmqRugWxGyv3CvhlH.jpg

Pobierz
  • 78
@Simple-Man: A to ja wiem, ale kurcze 66 tysięcy ton na raz, to troche dużo xD


@lugre: https://www.dw.com/pl/ba%C5%82tyk-si%C4%99-dusi-nawozy-dobre-dla-rolnictwa-zab%C3%B3jcze-dla-ba%C5%82tyku/a-45047998
wychodzi na to, że tak na oko to 6 letni spływ nawozów azotowych z samych Niemiec.
http://eko.org.pl/index_news.php?dzial=2&kat=20&art=2181
W Polsce to jakoś może połowa.
Wniosek? W Polsce zbyt dużo nawozów spływa do Bałtyku - słaba retencja wody + łatwe wypłukiwanie z gleby. Ale pewnie jest ktoś po ochronie środowiska i wyjaśni obecnym tutaj