[Borealny]

O co chodzi z ogłoszeniami o pracę w Leroy Merlin? One bez przerwy wiszą na kilku portalach, zarówno obsługa klienta, sprzedawca, jak i magazynier. Stamtąd tak często ludzie uciekają? Tak często ich zwalniają? Słyszałem że w niektórych miejscach (na przykład w Mcdonaldzie) zwalniają ludzi bez powodu, w Leroy też tak jest?
#praca #pytanie #leroymerlin #rynekpracy

[kolezka1]

@Borealny: Co rok otwiera sie pare nowych sklepow, wiec pracownicy sa potrzebni

[Borealny]

@kolezka1: ale chodzi o ogłoszenia w konkretnym sklepie, który jest już dobrych kilka lat

[kolezka1]

@Borealny: rynek jest jaki jest i obecnie ciezko znalezc pracownika

[Alfiarz]

@Borealny: 2500 max tam raczej jest a praca to taka biedronka z przedmiotami do mieszkań i domów.

[Borealny]

@Alfiarz: biorąc pod uwagę że ogłoszenia ciągle wiszą, to jestem bardziej skłonny uwierzyć, że wywalają ludzi bo kierownictwu wiecznie coś nie pasuje. Słyszałem już historie że pracują tam same księżniczki z fochem.

[Alfiarz]

@Borealny: może kierownictwo to kobiety a z takimi ciężej wytrzymać.

[Borealny]

@Alfiarz: być może, choć pisząc "księżniczki" miałem też na myśli facetów z takim usposobieniem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Broda85]

@Borealny: Pracownicy odchodzą, bo słabe zarobki i mobbing. Warunki pracy też nie za ciekawe. Kierownictwo zarozumiałe. Szkoda słów.