[b.....k]

#pytanie do osób z #depresja bądź znających się na #psychologia #milosc

Czy osoby z depresją kochają inaczej? Jeśli tak, to jak inaczej? Mniej im zależy, mniej się angażują, bo mają w sobie obojętność życia, smutek? Czy jak się ktoś wyleczy czuje miłość inaczej?

Jeśli ktoś ma jakieś DOBRE I RZETELNE artykuły (wyborcza, pani domu i inne odpadają), na ten temat, to chętnie poczytam.

[twoi_oyciec]

@blond_lok: kochają jak #!$%@?, dlatego zazwyczaj sie ich zostawia

[D4M3K]

@blond_lok kochają najczęściej mocniej i bardziej się angażują, bo ta druga osoba często staje się jedynym promyczkiem nadziei na szczęście. Trochę z autopsji xD

[nowywinternetach]

Conclusion: Increased love was associated with reduced depression and anxiety. It seems mental disorders could be reduced by creating favorable positions for romantic sentiment in the family.

@blond_lok: http://journals.sbmu.ac.ir/Neuroscience/article/view/6535

Zawsze mówię, że miłość leczy, ale wie ten kto umie ją dać komuś w problemach i wie ten, który to poczuł bo dostał, choćby na moment.

Wpisz też w google

"depression love study" i poszukaj.

[b.....k]

@nowywinternetach: mi chodzi o to jak kochają, nie jak wpływa na nich miłość. Dystans, mniejsze (być może) zaangażowanie i takie sprawy. Ale dzięki.

[nowywinternetach]

@blond_lok: Wiem, ale to logiczne jest, że jeśli jest miłość do nich to poziom depresji się zmniejsza, a zatem kochają w bardziej standardowy sposób. Logika.

A tak to jak dobrze wiadomo i jak wyżej napisali - kocha się mocniej, stopniuje się miłość dużo wyżej na skali wartości życia.

Niestety badań na to nie znalazłem, bo i nie szukałem, bo się zna z autopsji : )