Wpis z mikrobloga

@Kozajsza: Czołgi jeździły tesz worsoł siti et łor. No dobra dzieciaczki, pewno chcielibyście mieć normalne dzieciństwo, ale nasi przywódcy machali szabelkami to teraz macie wojenkę XD No to idziecie walczyć z regularnymi żołnierzami, może jakiś czołg się też trafi. No spluw nie mamy, więc albo sobie znajdziecie, albo bierta kamień i cyk za ojszczyzne umierać XDDD
walką z okupantem który zabija WSZYSTKICH


@dziczyznaa: Wermaht wszystkich zabijał? Co ty masz z historii? Jeszcze SS to rozumiem, ale regularna armia? Przecież jakby zabijali WSZYSTKICH to do 44' by zdążyli chyba skończyć i nie byłoby kim walczyć co?

dobrowolnym udziałem w walkach dzieci


A nie to spoko, 7-latek powiedział że luz także nie ma tematu XDDDD

a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i
@Kozajsza: nie widzisz różnicy pomiędzy walką z okupantem który podczas oblężenia zabija WSZYSTKICH i dobrowolnym udziałem w walkach dzieci, a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i diamenty?


@dziczyznaa: skoro okupant był tak okrutny (co w 44' roku było już wiadome) to chyba tym bardziej naganne jest wykorzystanie dzieci do walki z nim, nieprawdaż?
a bandami które kradną dzieci rodzicom po to by się zabijały o złoto i diamenty?


@dziczyznaa: Chyba masz złe informacje ew. więcej książek mniej tv. Polecam poczytać na ten temat, ale nie spojlując te dzieci tzn. chłopcy w większości mają dwie możliwości bycie zarżniętym lub życie i walka za plemię więc jeżeli bawimy się w usprawiedliwianie to ciężko to porównywać do Warszawy gdzie dzieci jak i mieszkańcy nie byli skazani na
@Kozajsza: Atencjusz zq dwa zeta.W Afryce porywano dzieci i wcielano do buntowników.W tamtych czasach w PL żaden rodzic nie pchał dzieciaka do AK, nie wcielano ich siłą, chęć wolności i młodzieńcza buntowniczość sprawiały, że nastolatkowie lgnęli do broni, widzieli wzór w starszych kolegach i chcieli być jak oni.Możesz tego nie zrozumieć siedząc w piwnicy i trzepiąc gruchę do tych #!$%@? zdjęć z małolatkami które tu wrzucacie.