Wpis z mikrobloga

@hansschrodinger: Ja dopiero będę mieć pierwsza w marcu (dużo ćwiczę na siłowni i dbam o diete przez co wiadomo piersi są małe), więc musiałam coś z tym zrobić. I to jest prawda, nawet według statystyk coraz więcej facetów poprawia swój wygląd i to jest spoko moim zdaniem.
@kurd3: niestety laski nie są lepsze. Rzut okiem na jakąkolwiek plażę w sezonie.... zapasione, zapocone cielska, wulgarne odzywki, tłuste włochy, tandetne tatuaże, zaniedbane zęby, poprzyczepiane sztuczne rzęsy, paznokcie, włosy. Poza tymi ostatnimi - obie płci, "perfect match". Ludzie zdrowi, o poprawnych proporcjach wagi do wzrostu, czyści - są w mniejszości, a w tego typu miejscach nie bywają.
@Dziki_Nomad: poobserwuj trochę na co idzie w pierwszej kolejności kasa u ludzi którzy mają jej trochę więcej: na dobra "pseudoluksusowe" kupowane wyłącznie ze względu na cenę a nie estetykę czy praktyczność, rozpasanie konsumpcji (popatrz na statystyki... ludzi otyli to już większość), blichtr ... wygodę, proste lub prostackie rozrywki.
@kurd3: nie chcę tu dowalać konkretnej płci, ale rzuć okiem co robią np. dziewczyny ze wschodu kiedy zaczynają uczciwie zarabiać. Zaczynają o siebie dbać i prawie od razu rzuca się to w oczy. I wcale nie mam tu na myśli div. Takie zwykłe, normalne dziewczyny. Nie ma brzydkich Polek? Cóż... doklejane paznokcie, doklejane rzęsy, nadwaga, cellulit, garbata sylwetka, popsute zęby, ciuchy z plastiku, draczne tatuaże, wulgarny język. To jest standard. Jest
@kosmita:@kosmita: Moim zdaniem jest jeszcze jeden szczegół. Jak facet zaczyna dbać o siebie to zaraz się zaczynają odzywki od innych mężczyzn, że wygląda jak pe*ał czy ci*ta. Faceci się też właśnie boją reakcji otoczenia, a szkoda bo mogliby wyglądać bardzo fajnie.

@Dziki_Nomad: ludzie dobrze zarabiający jedzą najwięcej gówna. Akurat mam na tym punkcie hopla, po prostu zwracam uwagę co jem. I ile jem. W biurze w którym pracuję 90% lasek jest na diecie. Jedzą gówna z dostawy "dietetycznej". Drogie. Na moje oko żrą więcej i częściej niż ja. W przerwach podjadają czym się da. Do tego kawy na maksa, herba na maksa, wiadomo cukier, mleczko do kawy, cola, energetyki. Są inteligentne, mają
@madziax3: No i bardzo dobrze, rób i nie słuchaj tego #!$%@?. Tylko tutaj jest jakiś kult szarych myszek, które się ubierają jak facet, mają długie zniszczone włosy jak maciek z politechniki i grają w lola. Ja tam lubię zrobione dziewczyny i większość facetów, z którymi o tym rozmawiałem podzielała moje zdanie
@madziax3: owszem, bywa. Ja usłyszałem że noszę się (sorry, cytat) jak pedał od mojej ślubnej. Wolałaby widzieć mnie w luźnych workach z ortalionu, no w najlepszym przypadku bawełny z poliestrem i karmić chińskim na wynos, bo po co gotować... Cóż, może potrzebuje takiego "męskiego" misia w worku, droga wolna...