Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam 26 lat, prowadzę dość spokojne i ułożone życie, mam znajomych, hobby, fajną pracę chociaż trochę przeciętnie zarabiam. Ostatnio spotykałem się z naprawdę fajną dziewczyną przez jakieś 2 miesiące na mieście, chodziliśmy do różnych knajp, klubów, kina, teatru, siłownie, kawiarnie, spacery i bawiliśmy się świetnie, relacja się rozwijała, nawet poznałem jej znajomych i rodzinę. No i zaczęły się schody bo ona nagle chciała do mnie wpaść, zobaczyć jak mieszkam itd. więc powiedziałem jej zgodnie z prawdą, że wynajmuje skromny pokoik bo chcę trochę oszczędzić i nie widzę sensu w płaceniu 25.000 rocznie za kawalerkę i w dodatku mieszkać totalnie samemu. Zwłaszcza, że jestem ekstrawertykiem i potrzebuje z kimś pogadać.

No i ona nagle się z tego pomysłu wycofała bo stwierdziła, że wstydziłaby się przyjść do mnie skoro w moim mieszkaniu mieszkają inne totalnie obce osoby. Od tego czasu kilka razy ją zapraszałem na randki i za każdym razem odmawiała, w ogóle już widzę że odpisuje od niechcenia. No i tu jest problem bo z dziewczynami w podobnym wieku (24-28), z którymi się spotykam to przeważnie każda ma jakąś kawalerkę w kredycie lub na wynajem. A ja nie widzę w tym sensu bo jak przy takich kosztach (2000 miesięcznie) odłożyć coś na wkład własny kredytu? Nie będę specjalnie wynajmował kawalerki żeby znaleźć dziewczynę, tylko nie rozumiem czemu dziewczynom tak bardzo przeszkadza fakt, że ktoś ma 25+ lat i wynajmuje pokój. Rozumiem jakbym mieszkał z rodzicami to inna kwestia. Mnie by nie przeszkadzało gdyby dziewczyna wynajmowała pokój zamiast całego mieszkania, ale widzę że w drugą stronę to nie działa, bo to już kolejna dziewczyna, która nie chce do mnie wpaść bo wynajmuje pokój i inne osoby kręcą się po mieszkaniu.

Są osoby z podobnym problemem?

#tinder #seks #zwiazki #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: Jej się po prostu odwidziało albo znalazła ciekawszą opcję. A czy chodziło o mieszkanie czy o chooj-wie-o-co to tak naprawdę nie wie nikt, bardzo możliwe, że nawet ona sama. Ogólnie z jakiegoś powodu jej się odechciało i możesz ją spisać na straty.

Nie doszukuj się jakiejkolwiek logiki w działaniu kobiet, nie dorabiaj do tego ideologii i nie szukaj na to powodów bo tylko zwariujesz. Ile to ja już razy mialem
@Krachu: Seks nie jest problemem w mieszkaniu, w którym są inne osoby. Jestem rówieśnikiem autora posta i również wynajmuję pokój 12 m2, a pozostałe dwa pokoje zajmują studentka i pracujący chłopak niewiele starszy ode mnie. Tak jak @beznicker28: napisał - korba jej się przestawiła i nie ma co się kopać z koniem. Jeżeli będziesz naciskał i cudował, to jedynie pogorszysz sytuację i laska nie będzie Ci nawet mówiła "cześć" na
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety trzeba się pogodzić z tym, że większość ludzi to debile którzy nie widzą problemu w zadłużeniu się na 30 lat, a człowiek który widzi oczywisty problem w tym pomysle, jest uznawany za biedaka. Jest to związane z retoryką keynes'a, która mówi że każdy powinien mieć własne mieszkanie, co jest bzdurą a zdaje sobie z tego każdy kto miał ksiązkę historyczną w ręku, bo własna ziemia zawsze była przywilejem najbogatszych.
@MasterVegito: Jeżeli chodzi o kredyt gotówkowy to popełniasz duży błąd. Wiesz czego najbogatsi ludzi w tym kraju żałują najbardziej bo nie mają według prawa swoich dochodów i żadnego majątku? Tego, że nie mogą wziąć kredytu gotówkowego, a czemu to już tutaj musisz się trochę poduczyć i poczytać bo warto, zmienia to zupełnie myślenie o pieniądzu :)
Ja np. zbieram teraz na samochód, bo chciałbym uniezależnić się zawodowo od miejsca zamieszkania i też słyszałem, czemu nie wziąć pożyczki by mieć od razu. A w mojej sytuacji się to obiektywnie nie opłaca, ale ludzie muszą mieć na już


@MasterVegito: Poczytaj czemu to jest lepsze niż odkładanie gotówki :)
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? jakaś xD Jeden mój kumpel mimo że niby #programista15k (na czysto to mniej jednak zusy itd.) to odnajmuje dwa pokoje w swoim mieszaniu na kredyt i ma różowego któremu to nie przeszkadza że jego dwóch kumpli jeszcze z czasów studiów tam też mieszka ¯\_(ツ)_/¯ (mieszkanie 80m2 ponad cena ponad 700k) prawie 2k za wynajem na podłodze nie leży a po co pokoje mają stać puste (cena dla nich i
różanyPasek: Generalnie chodzi o komfort, masz już sporo lat a mieszkasz w wynajmowanym pokoiku po studencku. Ta dziewczyna pewnie chciała posunąć relacje do przodu ale do tego potrzeba intymności. Ciężko wytworzyć intymność gdy w mieszkaniu kręcą się obce osoby i ściany są cienkie, nie można poszaleć. Nie wyobrażam sobie spotykać się z facetem, który mieszka w pokoiku ale dlatego ze ja sama wynajmuje kawalerkę i nie widzę nic złego w płaceniu
@AnonimoweMirkoWyznania:

Tak wygląda dorosłość, nie można całe życie wynajmować pokoiku i żyć po studencku. To znaczy można ale nie zbudujesz relacji jeżeli nie masz się gdzie spotkać z ukochaną osobą.


Uuu patrzcie jaki jestem dorosły, płacę wysokie ceny za niepotrzebny luksus, a wy co? Szanujecie swoje pieniądze? Nawet mi was nie żal, dziecinada, jak można szanować takich ludzi i angażować się w relacje z nimi XD

Już jesteś taka dorosła że