Wpis z mikrobloga

@ag3nt: Przede wszystkim: czerwona kartka dla Maguire'a za kop w jajca, uznany gol dla Chelsea przy stałym fragmencie - Fred popchnął Azpilicuetę, który w następstwie popchnął Williamsa, bo leciał do przodu z powodu popchnięcia Freda, bramka niezaliczona, bo niby faul Hiszpana.
  • Odpowiedz
@JamaloV8: Z tą czerwoną to trochę odpłynąłeś xD A co do bramki to zobacz sobie jak wyglądało "pchnięcie" Freda, a jak Hiszpana. Siła zupełnie nieporównywalna. Zresztą chyba nawet komentatorzy mówili, że tak to zostało zinterpretowane przez sędziego na VAR.
  • Odpowiedz
@JamaloV8: No problem włąśnie w tym, że Fred nie faulował. Przy każdym stałym fragmencie są takie lekkie przepychanki, zwłaszcza w Anglii. Ważne aby robić to umiejętnie i nie przesadzić, a Azpilicueta tutaj przesadził.

Co do czerwonej kartki Sona to włączyłem sobie obie te sytuacje i również widzę różnicę. Son leżał na murawie w danej pozycji po czym wystrzelił obie nogi w górę, w dodatku zrobił to perfidnie na oczach sędziego. Maguire
  • Odpowiedz
@JamaloV8: ale Rooney to gra w Derby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A wracając do kartki to sędzia na varze wytłumaczy się i uzasadni dlaczego nie zdecydował się pokazać kartki i tak samo wytłumaczyłby się gdyby postanowił ją pokazać. Kwestia interpretacji, a to jest główny czynnik w takich sytuacjach. Tak ja już mówiłem, według mnie uratowało go to, że jechał na dupie, bo gdyby zrobił taki ruch w
  • Odpowiedz