Wpis z mikrobloga

@KozakCzerwony: znajomemu #!$%@? kiedyś z budowy jakieś łebki. Wiec zgłosił na policję kradzież.
Łebki wytrzeźwiały i przyniosły te barierki.
On ze spoko. Zadzwoni żeby odwołać policję.
Za jakaś godzinę dzwoni do typa z policji żeby już sobie odpuścili i nie szukali tego bo się znalazło.
A policjant: wiem bo chłopaki przyszli sami i teraz już muszę im zrobić sprawę.

Takie cool Story.

Pamiętajcie mirki. Takie pachołki i barierki coś kosztują i
Oj miało się swoją kolekcję ( ) Zdarzyły się nawet kostki brukowe, a jakie zdziwienie na rano dlaczego plecak taki ciężki XD