Wpis z mikrobloga

Jak to jest wydawać tyle w tydzień?
Sam wydawałem w Polsce maksymalnie 10 tys miesięcznie, i już czułem że pieniądze zaczynają być przepuszczane między palcami. Do tego ludzie którymi się otaczam wydawali znacznie mniej na życie. Tworzyło to taki kontrast i hamowało mnie w wydawaniu pieniędzy.

To nie jest pytanie po to żeby się czymś chwalić, tylko po prostu widzę dużo problemów w wydawaniu znacznie większej kasy niż przeciętni ludzie.
Jeśli otaczają
@Qwadrat: W Polsce nie mam już znajomych. Wydaję głównie za granicą. Rodzina coś się orientuje ale nie chwalę się przesadnie.

Tak że wiesz ta kwota za granicą nie robi już aż takiego wrażenia, tylko weź poprawkę na to że ja nie prowadzę takiego typowego ustatkowanego życia, jestem nomadem, chwilę tu, póżniej tam. Bardzo dużo latam i często zmieniam kraje. Gdybym się miał gdzieś ustatkować i sobie żyć na fajnym poziomie w
@Pralko-suszarka: weekend w takim sobie spa to spokojnie okolo 1000 zl, nocleg + jakies zabiegi, do tego szamka w knajpie + alko i robi sie 1500. to tak na luzie, ciuchy, jakies gadzety, znowu dobre knajpy, gdzie za obiad zaplacisz 500 zl i sie zyje, nie problem wydac :D
@Pralko-suszarka:

Kilka przykładów wydatków z tego miesiąca.

Nocleg w przyzwoitym hotelu 5* w zależności od kraju to 500-1200 złotych za dobę.

Rachunek za posiłek i trochę alkoholu dla jednej osoby w modnej restauracji na szczycie wieżowca w Dubaju 400 złotych.

Bilet Emirates klasa ekonomiczna do Azji 3000-4000 złotych od osoby a jak lecisz z różowym to x2.

Ubrania i akcesoria od projektantów 2000-5000 złotych za item. Tańsze brandy ostatnio np kupiłem