Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
W ramach odziedziczonej przeze mnie nieruchomości są dwie działki rolne. Jedna jest częścią dużej łąki, którą ktoś połączył ze swoją (mogło to nastąpić kilkanaście lat temu), druga to pole uprawne, uprawiane od kilku lat przez pewnego rolnika. Pierwszego rolnika nie znam, drugi twierdzi że dogadał się z moim dziadkiem, że może pole uprawiać. Chciałbym przywrócić granice swojej łąki - jak się do tego zabrać? Co do pola to nie ma umowy dzierżawy, a rolnik pobiera dopłaty. Ja aktualnie nie zabraniam mu uprawy - przynajmniej pole nie leży odłogiem, choć w przyszłości chciałbym pole ogrodzić i hodować konie. #nieruchomosci #rolnictwo #prawo
  • 11
@Jonn: Po pierwsze to wypowiedzieć dzierżawy, drugie to geodeta i wznowienie granic, jeśli nie można wznowić to wtedy rozgraniczenie. Przy rozgraniczeniu od razu pisać przy geodecie ugodę mające wartość ugody sądowej. Nie wdawaj się w dyskusje z dzierżawcami, ludzie na wsi są tak perfidni i wyrachowani że nie masz pojęcia, dla pięści ziemi gotowi zabić i nie są to słowa rzucane ot tak. "Sami swoi" to niebyła komedia, to był dokument
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@S_____: dzięki za odzew. Jeśli była jakaś umowa to na gębę. Uprawianie pola mi na razie nie przeszkadza, tylko tę łąkę bym wyznaczył bo miedzy już nie ma. Geodeta wbije słupki? Ktoś wyżej napisał, że rolnik może przejąć pole i łąkę przez zasiedzenie... Aż mi się wierzyć nie chce, że to możliwe.
@Jonn: Jeżeli przez 20 lat płaciłby podatek za tą ziemie mógłby złożyć do sądu wniosek o zasiedzenie.
Geodeta znajdzie słupki jeśli działka była rozgraniczona wcześniej, wciąż jest wiele spraw gdzie rozgraniczenia nie było, lub dokumenty są niekompletne i trzeba rozgraniczać.
ja na Twoim miejscu bym się nie bawił, tylko wypowiedział wszystkim dzierżawę. Dziadek nie żyje więc mogą się nagle znaleźć podrobione dokumenty gdzie dziadek oddaje ziemię któremuś rolnikowi, a wtedy bujaj
@Jonn: Dokładnie tak. Udaj się do miejscowego geodety, zleć ustalenie/wznowienie granic ewidencyjnych ewentualnie od razu rozgraniczenie jeśli szykuje się spór co do przebiegu samej granicy. Geodeta Ci wszystko wytłumaczy i doradzi. Być może były już tam kiedyś przeprowadzane jakieś pomiary. Wszystkie dokumenty będą w starostwie. Być może w terenie są jakieś graniczniki wkopane, geodeta spróbuje je odszukać. Po 30 latach nieprzerwanego użytkowania twojej części nieruchomości przez sąsiada będzie on mógł zasiedzieć