[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mam taką sytuację że moja ciotka, która posiada ziemię po moich dziadkach, podobno sprzedała ją deweloperowi. Mieszkamy przy tej sprzedajej ziemi. Mamy u siebie dom i warsztat samochodowy. Z tej ziemi należy się zachowek dla mojego ojca. Czy my możemy w jakie sposób zaprotestować, aby deweloper nie budował bloków? Albo najlepiej aby zgarnąć swoją część ziemi? Czy już nic nie można zrobić? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#prawo #nieruchomosci

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[i0i0i0]

@AnonimoweMirkoWyznania: jak mogla srzedac skoro nie byla w 100% jej?

[m.....e]

@AnonimoweMirkoWyznania: No raczej nic nie mozecie zrobic, ale zachowku mozna chciec

[AnonimoweMirkoWyznania]

WybuchowyPiwniczak: @i0i0i0 ogólnie babcia na jednego z braci przepisała całą ziemię, aby dostać rentę czy emeryturę. Wujek zmarł, obiecał każdemu równy podział. On zmarł i "wielką właścicielka" czyli ciotka zaczęła się tym wszystkim rozporządzać. Wcześniej była sprzedana ziemią i była walka o te pieniądze, ale koniec końców dostaliśmy pieniądze. Prawdopodobnie teraz sprzedała dalszą część ziemi i zero z nią kontaktu.

Zaakceptował: LeVentLeCri

[taktoto]

@AnonimoweMirkoWyznania Obiecał, czy sporządził testament, bo to duża różnica.

[AnonimoweMirkoWyznania]

BliskiRogal: @taktoto: Niestety testamentu nie było.

Tak z innej paki, mogę jakoś zaprotestować budowie nowych bloków obok mnie?

Zaakceptował: LeVentLeCri

[staryhaliny]

@AnonimoweMirkoWyznania: jako sąsiad dostaniesz powiadomienie z urzędu (powinieneś przynajmniej, bo w Krakowie były takie patologie, że nie docierały listy do sąsiadów - przypadeg? Nie sondze), że inwestor stara się o ustalenie WZiZT lub PnB (jeśli jest plan miejscowy). To jest moment na złożenie protestu - będzie to napisane również w tym piśmie.

[AnonimoweMirkoWyznania]

GigantycznyBrowar: @staryhaliny: A czy mogę gdzieś iść i zapytać co dalej z tą ziemią? W sensie czy coś tam działają, bo faktycznie mieszkam w Adamowiczowie, a tu deweloperzy mają eldorado.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua

[staryhaliny]

@AnonimoweMirkoWyznania: nikt ci nie udzieli takich informacji. Jedyny znany mi przypadek kiedy sąsiad ma interes prawny to wtedy, gdy inwestor wystąpi o wspomniane warunki zabudowy lub pozwolenie na budowę. Wtedy stajesz się stroną postępowania z urzędu i dostajesz powiadomienie

https://jakim-prawem.pl/czy-sasiad-jest-zawsze-strona-postepowania-o-ustalenie-warunkow-zabudowy/

Nawet drzewo sąsiada, które przewali się na twoją działkę to nie jest wg urzędnika interes prawny, ale interes faktyczny - a ten jest niewystarczający do ujawnienia np. kto jest właścicielem działki

[AnonimoweMirkoWyznania]

NagiPan: @staryhaliny: Co to jest? Plany miasta na rozbudowy? Jeśli tak, to raczej nic o tym nie wiem, żeby tu coś planowali budować.

Przepraszam, że nie potrafię odpowiedzieć na takie banały, ale jestem zielony w tym temacie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zaakceptował: marcel_pijak

[staryhaliny]

@AnonimoweMirkoWyznania: miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego to uchwała gminy - prawo miejscowe, i postanawia co, gdzie i jak można budować.

Jeśli jest coś takiego na tym obszarze, to może znajdziesz treść planu na stronach internetowych gminy.