Wpis z mikrobloga

Nie widzę podstaw prawnych do tego żeby musiał siedzieć w domu jak rząd każe :D


@Nyash: spoko, niech jeszcze podpisze kwit żeby go nikt nie zabierał do szpitala. Włosi i Hiszpanie też się bawili i w dupie mieli wirusa. Teraz kwik na cały świat bo trumien nie ma gdzie kłaść.
@czeki21: weź rozpęd i #!$%@? w ścianę, bo 11 lat na tym portalu miało jednak negatywny wpływ na ciebie. Z kim niby on tam miał kontakt? W jaki sposób miało by dojść do przemieszczania się zarazków? Chłop sobie solo wyskoczył na powietrze, bo od tego wszystkiego #!$%@? można dostać, a tu zjawia się prof. dr. hab. czek21 "dziura w dupie" i prawi swoje niczym nie podparte mądrości.
@Desmosedici: Wszystko się właśnie zaczyna od tego że "a kogo ja niby zarażę", "przecież zdrowy jestem", "tylko na godznkę wyszedłem",...
Widzę że potrzebna jest jakaś masakra w tym kraju aby pacany wreszcie zrozumieli że to nie jest zabawa.
Macie telewizor, widzicie że apokaliptyczne sceny jak z filmów pojawiają sie w wiadomościach. USA i największe gospodarki świata chwieją się. Scenariusz pandemii realizuje się na naszych oczach.....
A wy dalej będziecie się kręcić
@czeki21: Ponawiam poprzednie pytanie. W jaki sposób miałoby dość do zarażenia? Umownie przyjęta bezpieczna odległość to 1-1,5m, czyli kolego musiałby siedzieć komuś na plecach, dosłownie. Ludzie codziennie muszą korzystać z komunikacji/ robić zakupy/ pracować etc. czyli sytuacje gdzie naprawdę unikać kontaktu z innymi ludźmi, a ty się czepiasz że ktoś chce spędzić czas w odosobnieniu na świeżym powietrzu. Tylko mi nie wyskakuj z Hiszpanią, Włochami, Wielką Brytania czy Francją, bo to
@Desmosedici: 1-1,5m to czysta abstrakcja która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Możesz się zarazić nawet z 5m i więcej. Rozróżnijmy ludzi na tych którzy muszą i na tych którym się #!$%@? nudzi w domu. Ja rozumiem tych co muszą bo praca, choroba, głód.... Nie rozumiem tych którzy łażą po lesie, wycieczki po castoramie albo spacerki sobie robią bo ładna pogoda. A niby czemu Hiszpania, Włochy, Wielka Brytania czy Francja to