Wpis z mikrobloga

W szkole średniej byłem jedną z lepszych osób w klasie z matematyki. Pamiętam jak jedna p0lka w dniu sprawdzianu zaczęła się do mnie "przystawiać": miłe słówka, próba nawiązania rozmowy itp. ( Wszystko po to by oczywiście odpisać wyniki na sprawdzianie).
Jako że głupi nie jestem, wiedziałem co ta lafirynda planuje. Gdy się dosiadła do mojej ławki, ( oczywiście siedziałem sam bo przegryw i nikt mnie nie lubił ) zacząłem na boku kartki wpisywać wyniki by mogła sobie je przepisać. Oczywiście jak się domyślacie wszystkie wyniki byly błędne, a p0lka zadowolona po sprawdzianie zapomniała o moim istnieniu. Do dziś pamiętam jej minę jak pani magister z matmy przeczytała "niedostateczny" po jej nazwisku. Dla takich chwil warto żyć ;)

Pozdrawiam was bracia w przegrywie, nie dajcie się.

#przegryw
  • 38
i ona go poprawiła i zapomniała o temacie. A ty 20 lat później dalej masujesz do tego wspomnienia swojego korniszonka? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Kowixx: aż tak cię ta pała zabolała, że do dzisiaj pamiętasz?