Wpis z mikrobloga

Nie!
ELŻBIETA ADAMIAK



Dom króla Dawida, dom wielu żon i dzieci, miejsce życia rodzinnego i sprawowania władzy, był nie tylko miejscem harmonii, ale też konfliktów, zerwanych więzi, walki o władzę, przemocy. Biblia przedstawia je tak otwarcie, że we względów przyzwoitości zakazywano niekiedy publiczne czytanie mówiących o tym fragmentów. Należy do nich historia Tamar, córki Dawida i Maaki, siostry Abszaloma (2 Sm 3,2; 13, 1). Dowiadujemy się o Tamar, że była tak piękna, iż wzbudziła pożądanie swego przyrodniego brata, Amnona, najstarszego syna Dawida. Matką Amnona była Achinoam (3, 1).
„Amnon tak został opanowany [namiętnością], że aż się rozchorował z powodu Tamar, swej siostry; ona była bowiem dziewicą i wydawało się Amnonowi rzeczą niemożliwą, by mógł dopuścić się z nią czegokolwiek” (13, 2). Amnon, wraz ze swym kuzynem i przyjacielem Jonadabem, obmyśla jednak plan, który czyni niemożliwe możliwym. Udaje chorego i prosi swego ojca Dawida, by Tamar przyszła i przygotowała dla niego posiłek. Dawid spełnia prośbę swego syna, a Amnon sprawia, że Tamar zostaje z nim sama. Wówczas rozkazuje: „Chodź, połóż się ze mną, moja siostro!” (13, 11). Tamar protestuje, wyraźnie – w całej historii trzykrotnie – mówi „nie”. „Nie, bracie mój! Nie znieważaj mnie, bo nie postępuje się tak w Izraelu! Nie popełniaj tego szaleństwa! Dokądże miałabym się schronić z moją hańbą? A ty stałbyś się podobny do jednego z bezbożników w Izraelu. Raczej pomów z królem, a nie odmówi ci, bym była twoja” (13, 12-13). Tamar stoi na straży panującego w Izraelu Prawa i moralności. Jej myślenie sięga dalej niż przynaglająca namiętność Amnona. Tamar przewiduje konsekwencje czynu swego brata. Wie, że taki postępek naznaczy ich dalsze życie. Nie dziwi odwołanie się do władzy króla Dawida, ich ojca. Dziwi jednak, iż wedle słów Tamar, mógłby się on zgodzić na małżeństwo swych dzieci, tego bowiem Prawo wyraźnie zabraniało (por. Kpł 18, 11). Być może był to argument taktyczny, próba powstrzymania Amnona w tym momencie.
„Ale on nie chciał słuchać jej głosu, lecz pokonał ją, wziął ją siłą i leżał z nią” (13, 14).
Szybkie – uzyskane przemocą – spełnienie pożądania zmienia Amnona. „Potem jednak znienawidził ją Amnon” (13, 15) i odprawił ją. Tamar protestuje po raz trzeci: „Nie! Wyrzucając mnie uczynisz mi większą krzywdę niż ta, którąś mi już uczynił” (13, 16). Amnon ciągle „nie chciał jej słuchać” (13, 16).
Tamar, wyprowadzona na zewnątrz, „posypała głowę popiołem, rozdarła suknię z długimi rękawami, którą nosiła, schwyciła się rękoma za głowę i odeszła stamtąd zawodząc” (13, 19). Przez gesty i krzyk rozpaczy czyni zhańbienie jej przez brata publicznym. Dawid powinien rozwiązać zaistniały konflikt – wziąć w obronę pokrzywdzoną, potępić przestępstwo, ukarać przestępcę. Ale dowiadujemy się jedynie, że na wieść o wydarzeniu Dawid „rozgniewał się” (13, 21). Biblia nie wspomina o jakichkolwiek działaniach króla. chroniących jego córkę. Milczy też o skrusze Amnona. Abszalom bierze Tamar w opiekę. Ale w jednym jest podobny do Amnona – nie słucha swej siostry – nakazuje jej: „Teraz moja siostro, zamilknij!” (13, 20). To nie koniec konfliktów w domu Dawida, raczej ich początek. Początek sporu o władzę po Dawidzie. Abszalom „znienawidził Amnona za to, że znieważył jego siostrę Tamar” (13, 21). Gdy nadarzyła się okazja, po dwóch latach doprowadził do śmierci pierworodnego syna Dawida, a zatem następcy tronu. Nawet Abszalom wziął w obronę Tamar w imię własnych zamierzeń. Śmierć Amnona nie uśmierzyła jej cierpień...
Ostatnie słowo Biblii o Tamar mówi, że „pozostała samotna w domu swego brata Abszaloma” (13, 20). Tamar w całej historii jest samotna. Może jednak nie pozostać sama – może towarzyszyć wszystkim tym kobietom, które również doznały gwałtu ze strony najbliższych krewnych. Jej konsekwencja w dochodzeniu swych praw i odwaga w przełamywaniu zmowy milczenia może dodać siły tym, które znalazły się w podobnie tragicznej sytuacji.

#biblia #tygodnikpowszechny

Źródło