Wpis z mikrobloga

Znajoma ze skarbówki mówiła dzisiaj, że urzędnicy siedzący na kwarantannie w domach mają zbierać wszystkie informacje po fejsach z grup dyskusyjnych itp. oraz olx, allegro itp. odnośnie sprzedawanych maseczek robionych chałupniczo bez wymaganych prawem atestów, certyfikatów i oczywiście faktur/paragonów. Mają też polecenie, by absolutnie nic nie wszczynać obecnie tylko robić screeny lub nawet próbować kupić i procedury kontrolne uruchamiać dopiero po ustaniu epidemii "bo teraz by to źle wyglądało".

Także jak to wszystko jebnie to skarbówka już ma plan z kogo ściągać kasę. Z ludzi, którzy szyją maseczki, bo ich nie ma w sklepach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bekazpodludzi #bekazpisu #patologiazewsi #patologiazmiasta #polska #koronawirus
źródło: comment_15861771397tClQkccwk1q8lDbsTvD4P.jpg
  • 33
@severnight: @Lord_Hunter:

Zgodnie z ustawą o Systemie Zgodności ten, kto: wprowadza do wyrób bez oznaczenia CE, wprowadza do obrotu wyrób niezgodny z zasadniczymi wymaganiami, podlega karze grzywny do 100 tys. zł! Oprócz kary grzywny producent ponosi też koszty wycofania ze sprzedaży.

Kwestia odpowiedzialności karnej uregulowana jest w Ustawie z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności1)

Rozdział 7
Odpowiedzialność karna

Art. 45.
Kto wprowadza do obrotu lub oddaje
@asd23434asd:

nie ma czegoś takiego jak wymagane prawem atesty czy certyfikaty w przypadku sprzedaży zwykłych masek innych niż medyczne.


Na maseczki ochronne jest norma EN149. ( ͡° ͜ʖ ͡°) na medyczne norma EN14683. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieznamsiealesiewypowiem

maski produkowane na epidemię koronawirusa nie spełniają funkcji ozdobnych tylko ochronne i tak są sprzedawane po 12zł za sztukę co jest chore i za to
bzdury, wszystko zależy jak nazwiesz maskę, nie każda maska musi spełniać normy. Maski przeciwpyłowe owszem, maski medyczne również. Ale to nie wyklucza sprzedaży masek bez norm.


@asd23434asd: zgadza się. Jeśli produkowałeś wcześniej maseczki ozdobne to tak. Jeśli zacząłeś szyć maseczki, bo jest epidemia i zarabiasz na tym 2000% to nie obronisz się, że to nie są maseczki szyte pod epidemię.
@Rubbik: skarbówka ogólnie zajmuje się nielegalnym handelkiem przez neta, a teraz wiadomo, że na maseczkach jest ogromne bicie więc nie jestem zaskoczony kompletnie. Do tego też słyszałem, że urzędnicy ma kwarantannie mają się "wykazywać" cokolwiek by to miało znaczyć...
@severnight: @DulGukat: @Kismeth: nie da się zweryfikować OPa i ciężko mi w to uwierzyć ale po tej akcji co była z żarówką i po tym co mi znajomi mówią to wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było. Do znajomego co ma warsztat samochodowy wpadli z US i robili zdjęcia rejestracji i chcieli dane klientów. ( ͡º ͜ʖ͡º)