Wpis z mikrobloga

No to tak:
Na początku w kasie jest np 1000 zł i jest towar na polce warty 70zl
Przychodzi babka kradnie 100, w kasie jest 900 i towar na polce wart 70zl
Przychodzi raz jeszcze, bierze towar i placi (zakladajac ze kasjer nie zrobil jej w bambuko) 100, dostaje 30 reszty. Czyli w kasie jest 900+100-30=970. I zabiera towar za 70zl.
Tak wiec od stanu poczatkowego 1000zl plus 70zl w towarze, sklep