Wpis z mikrobloga

Mam pytanie odnośnie wina jabłkowego robionego z soku NFC.

Mam 17 litrów soku, chcę zrobić 22L wina o mocy 14%, czyli:
22*14*17=5236g cukru

Sok ma 11g/100 ml czyli w 17 litrach mam 1870 gramów. Więc odejmuję ten cukier zawarty w soku, aby poprawnie wyszły mi procenty?
5236g - 1870g = 3366g

Czyli wystarczy jeśli dodam partiami te 3366 gram cukru na taką ilość nastawu? Patrząc na losowe przepisy mam wrażenie, że idzie tam więcej cukru na taką ilość soku. :3

I mam drugie pytanie co jeśli chcę mieć słodkie wino, ale o tych 15 procentach? Bo jeśli dodam więcej cukru to procenty pójdą w górę, więc jak? Słodzić ksylitolem po zasiarkowaniu czy co?

Dzięki za pomoc!

tagi:

  • 22
  • Odpowiedz
@czysta: Taki sok jest chyba pasteryzowany? Nie prościej i zdrowiej zrobić z jabłek w sezonie. Taki sok w kartoniku jest do picia od razu po co jeszcze bawić się w wino?

Cały bajer wina jest w tym, że konserwujemy naturalnie sok prosto z owocu za pomocą drożdży i ich produktu alkoholu etylowego, na zimno i z ograniczonym bardzo dostępem powietrza...
  • Odpowiedz
@czysta: Ogólnie to taki sok nfc bardzo ciężko się klaruje, testowo 2 lata temu zrobiłem z kilku worków i do tej pory jest mętny mimo używania środków klarujących...

Co do wina jabłkowego to nie powinno się dodawać nic wody, a można wtedy zrobić bardzo fajne wino, radziłbym nie przesadzać z procentami w takim winie, bo jabłka są mało aromatyczne i rozwadnianie ich źle wpływa na wino.

Obliczenia są dobrze ;) Przepisy
  • Odpowiedz
@czysta: Najlepsze mi wyszło ~13, 15 to będzie według mnie już za dużo, a 14 to pewnie będzie granica w której alko będzie bardziej wyczuwalne, chociaż to pewnie też zależy od odmiany jabłek (w miarę możliwości dobrze zmieszać dwie odmiany jedną słodszą, drugą kwaśną)
  • Odpowiedz
@czysta: Potwierdzam słowa kolegi - najlepsze 13%. Użyj do tego celu drożdży Enovini WS. One fermentują do 13% więc prościej będzie nad nimi zapanować za pomocą piro i po pewnym czasie dosłodzić do smaku. Tak jest chyba najprościej i prawie całkowicie likwidujesz możliwość wyprodukowania zbyt słodkiego wina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@BezimiennySowa: masz jakieś źródło potwierdzające ten wynik? Tzn. wiem, że tolerancja w optymalnych warunkach może być trochę większa a poza tym producent podaje wartości uśrednione ale 16% byłoby trochę zaskakujące. Nigdy nie eksperymentowałem w tym temacie.
  • Odpowiedz
@BezimiennySowa: tak tylko przypomnę na wszelki wypadek, że Enovini są 2 rodzaje :) Jedne do 18, drugie do 13%. Chcę się po prostu upewnić, że piszemy o tych samych konkretnych drożdżach. Ale jak już było wspomniane wszystko zależy od warunków nastawu. Przy okazji postaram się dokładniej zbadać temat.
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: @BezimiennySowa: @malas1: @lolattack:

Mam jeszcze takie niestandardowe pytanko. Licząc/szacując ostateczny litraż gotowego wyrobu nie uwzględnia się chyba faktu, że cukier zwiększa ilość o 0,6 litra? Bo przy kilku kilogramach to znacząco zwiększa się ilość. Czy po przefermentowaniu to znowu spada, bo cukier został zjedzony? xD

I druga sprawa. Często czytam, że lepiej nie dodawać wody do wina jabłkowego, więc jak dodać kolejne partie cukru? Odlać trochę nastawu
  • Odpowiedz
@czysta: Cukier w litrażu się uwzględnia. Przykład: chcesz 10 litrów wina "z wody", 15% = 2550 g cukru. Cukier daje objętość 1,53l więc dajesz 8,47l wody i 2,55kg cukru. Po fermentacji nie spada bo z 0,6l cukru powstaje 0,6l alkoholu. To znaczy aż tak bardzo zauważalnie nie spada, ale i tak zachodzi zjawisko kontrakcji. Odsyłam do wiki Ale ubytek objętości raczej nie jest duży.

Ponad to licząc ostateczny litraż musisz uwzględnić
  • Odpowiedz
  • 0
@czysta cukier najlepiej jest rozpuszczac w litrze bądź dwóch soku czy wina, woda to Twój wróg :D

Natchniony Twoim postem, sam dziś nastawiłem 25 litrów jabłkowego wina z soku NFC
  • Odpowiedz
@czysta: Zgadzam się ze wszystkim co napisał @Zawodowy_Janusz , także przeczytaj jego wpisy i zastosuj, a będziesz zadowolony ;)

Co do drożdży Enovini WS (najlepsze do win z jabłek) to według moich testów potrafią fermentować do około 14,5-15 % w zależności od rzutu który dostaniemy w torebce i czasami też je ciężko ubić jak to bywa z drożdżami suszonymi... (przy próbie zrobienia wina 12% niestety nie udało się wina dosłodzić cukrem,
  • Odpowiedz
przy próbie zrobienia wina 12% niestety nie udało się wina dosłodzić cukrem, ponieważ fermentacja wznowiła pracę


@lolattack: Po jakim czasie od fermentacji dosładzałeś? Ja robię tak, że po burzliwej zlewam, siarkuję i odstawiam na dłużej. Dopiero jak ma się ku klarowności to znów zlewam, siarkuję (bo stężenie SO2 spada w czasie, więc warto utrzymywać stały poziom, ale to inna historia) i dopiero dodaję cukier. Tak uśredniając, to u mnie czas między
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: minimum 7-8 miesiący po zakończeniu fermentacji (dosładzam raczej już w pełni wyklarowane wina), ale po tym co napisałeś to mam kolejne potwierdzenie, że przy każdym zlewaniu małą dawkę piro należy dodać.

Cukier też dzielę na ten, który ma wyfermentować w całości na alko i na ten do smaku. Po dodaniu cukru od razu butelkujesz czy zostawiasz jeszcze jakiś czas w balonie?
  • Odpowiedz
od razu butelkujesz czy zostawiasz jeszcze jakiś czas w balonie?


@lolattack: Zostawiam na kolejne kilka miesięcy. Z doświadczenia wnioskuję, że cukier, słodycz w winie musi się ułożyć. Inaczej smakuje tuż po dosłodzeniu a inaczej za jakiś czas. A w tym przypadku lepiej kiedy wino układa się w balonie niż w pojedynczych butelkach. Poza tym to jest też dobry okres na sprawdzenie czy nie ruszy. Póki co nie zdarzyło mi się wznowienie
  • Odpowiedz