Wpis z mikrobloga

@Mathas: W małym mieście nikt nie wynajduje leku na raka tylko zajmuje się prostą produkcją albo inną HoReCa. OP to pewnie pracownik januszexu, a za granicą takich biorą nawet bez języka w głębokiej recesji (bo do pracy fizycznej w fabryce czy magazynie nie ma chętnych nawet w kryzysie). Niemcy na obecną chwilę dalej przyjmują kierowców i pracowników magazynowych, gdy Polska stanęła w miejscu.

@diogenes-synopczyk: Z jakiego stanowiska cię zwalniają?