Aktywne Wpisy
jacas +138
PrzegrywNaZawsze +72
Leżę obok mojego dziecka, gapie się na nie, oglądam jego fotki i nie mogę wytrzymać jaki jest piękny i cudowny i słodki. Kocham być mamą #dzieci #macierzynstwo #rodzicielstwo
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Połączenie paradokumentalnego stylu The Office i niepowtarzalnego poczucia humoru Taiki Waititiego to przepis na niemal 100% sukces. Zachwycony krótkometrażową i pełnometrażową wersją What we do in the shadows, sięgnąłem po pierwszy sezon serialu o tym samym tytule. I nie zawiodłem się. To działa, działa!
+forma niezmiennie bawi. Każdy odcinek to dzień (a raczej noc) z życia wampirów. Są popijawy, nocne burdy na Manhattanie, a nawet domowe orgie. Ogląda się to kapitalnie i z niegasnącym zaciekawieniem.
+stylizacja na dokument wciąż działa. Na plus bardzo częste interakcje z ekipą filmową.
+rozszerzanie uniwersum WWDITS, poznajemy nowe klany wampirów i watahę wilkołaków, a historia zgrabnie zazębia się z „materiałem” o Viago, Deaconie i Vladislavie.
+sporo kapitalnie napisanych postaci i równie ciekawych relacji między nimi. Jest chociażby kilkusetletnie małżeństwo czy wrukwiający wszystkich wampir energetyczny.
+świetne i pełne różnorakiego absurdu dialogi
+humor - w sporych ilościach, ale bez męczącego natłoku. Poza tym zabrakło tylko cameo Carella jako wampira i mielibyśmy mroczną wersję The Office.
+A skoro już o tym mówimy - występy gościnne, o jeżu. Od samego Waititiego, przez Tildę Swinton i Danny’ego Trejo, aż po cholernego Wesleya Snipesa. Tak - Blade’a.
-delikatna powtarzalność. I nie chodzi tylko o formę. Część żartów i sytuacji widziałem już w krótkometrażówce i pełnometrażowym projekcie Waititego o tym samym tytule.
No i co mam powiedzieć, 8/10. Kocham absurdalny humor, którym przesycony jest ten serial. Pierwsze dziesięć odcinków można obejrzeć w jeden wieczór, do czego Was zachęcam, bo właśnie wychodzi drugi sezon. Bardzo przyjemny tytuł, idealna alternatywa dla setek jednakowych produkcji z kijem w rzyci. Waititi jak zawsze z rigczem i humorkiem. Gorąco polecam!
#kino #serial #whatwedointheshadows #corobimywukryciu #usa #taikawaititi #recenzja #horror #komedia #mockumentary
bardzo fajny serial
Dawno się tak nie uśmiałem jak przy odcinku z Baronem na imprezie ( ͡° ͜ʖ ͡°)