Wpis z mikrobloga

Jasny gwint, Mirki. Ile razy można podnosić się i upadać. Ogarniać się, mieć wrażenie, że jest się na prostej, czasem nawet na wznoszącej, a później stawać przed #!$%@?ą wielką otchłanią.
Uczucie pustki jest na prawdę czymś strasznym. Zwłaszcza, gdy ma się doświadczenie z niesamowitym napędem do działania i fascynacją światem, życiem. Ten kontrast jest niesamowity, a powoduje go zaburzenie jakiejś znanej mi jedynie ze słyszenia substancji w mózgu.

Człowiek to dziwne stworzenie.

#depresja #ssri #alkoholizm #nerwica #fobiaspoleczna
  • 7
@Kuntakintos: też nad ty myślałem, ale manii nigdy nie miałem, co najwyżej hipo. Zabić tez się nigdy nie próbowałem i nie miewam myśli samobójczych. Pewnie będę musiał zmienić speców od zdrowia psychicznego. Na razie trzeba przebiedować i małymi kroczkami dążyć do równowagi. W Polsce jest cyrk na kółkach, więc na razie nie chcę wracać.