Wpis z mikrobloga

#gry #assassinscreed #oddysey #boldupy #oswiadczenie
Grywam sobie ostatnio w Assassin's Creed Odyssey i słodka Bożeno, co oni zrobili z tak lubianą przeze mnie serią.
Ani to assasyn, ani rpg. W życiu nie widziałem gorzej przeciąganej gry w singlu przez gówniane questy niż to.
Samej linii fabularnej nie zrobisz, bo są te kretyńskie poziomy postaci więc musisz robić dużo pobocznych misji, odkrywania obozów i innego gówna. To jest tak wszystko nudne że dramat.
Przykładowy quest:
- odbierasz go na tablicy
- szukasz go na mapie (jeśli grasz tym trybem eksploracji)
- idziesz na miejsce
- gadasz z typem
- idziesz na kolejne miejsce w #!$%@? daleko
- jakaś akcja - walka/gadanie/szukanie
- wracasz znowu w #!$%@? daleko do typa
- typ znowu mówi że trzeba iść gdzieś tam
- znowu tam idziesz w #!$%@? daleko
- znowu wracasz.

Pomnożyć razy 10000 i jest 90% gry. Co z tego że gra trwa 60-80h jak większość z tego to totalnie gówniane questy w stylu 'przynieś mi 5 kwiatków z Góry #!$%@?' i dostajesz za to 100 golda, gdzie byle jaka siekiera warta jest dwa razy tyle. Chociaż żeby nie trzeba było biegać przez całą mapę, albo chociaż szybka podróż była zrobiona logicznie, to nie, zróbmy #!$%@? żeby gra trwała dłużej. Tylko że musisz tyrać te questy, żeby nabić ten cholerny level. Są one nudne do tego stopnia, że gram na trainerze w którym podczas przemieszczania się po raz setny w podobne miejsca odpalam superspeed. Assasyny zawsze były trochę monotonne, ale grało się przyjemniej w ciągu tych 20 godzin AC2, niż tutaj w ciągu 80 godzin.
Skradanie się nie ma sensu, łatwiej wytłuc cały obóz w bezpośrednim starciu za pomocą magicznych mocy, Assasino konkret. No i parkour nie istnieje albo jest tak zrobiony, że może lepiej żeby go w ogóle nie było.
Pobierz Krs90 - #gry #assassinscreed #oddysey #boldupy #oswiadczenie 
Grywam sobie ostatnio ...
źródło: comment_1587659302Ib4DtAeTJkfHXYbxEp0MKd.jpg
  • 7
@lenovo99
@Krs90
Niestety poszli w jakąś dziwna stronę. Moim zdaniem brakuje podkładu fabularnego. Mi podobał się wątek współczesny w pierwszych częściach, spajalo to wszystkie części. Dużo osób narzekalo na Unity i Syndicate a moim zdaniem były całkiem dobre i wszystko szło w dobra stronę tyle ze wystarczyło wrzucić do tego odpowiedni wątek współczesny. W Odyssey zdążyłem zagrać tylko 20h ale misję pobocze są rzeczywiście marne. Najgorzej ze są strasznie źle napisane to
@Ciascio: Dla mnie (oprócz Origins i Oddysey które assasynami już w sumie nie są) była najgorsza 3 część we względu na słabą główną postać tego indiańca. Za to Unity miało moim zdaniem najlepszy parkour i zaprojektowane miasta i chyba to był faktyczny ostatni "assasyn".
@Krs90 Trzecia część była rzeczywiście słaba ale był przynajmniej wątek współczesny wiec nie było tak źle. Syndicate Ci się nie podobal? Przeszkadzała Ci wyciągarka i liny pomiędzy budynkami?
@Krs90: Unity jeżeli pominąć problemy techniczne i optymalizację za którą słusznie dostali po łbie, to jedna z lepszych części serii, parkour tam to istota wolności w tym co robisz, szkoda że od tego odeszli, te animacje były po prostu piękne. Całą afera z jakością produkty przykryła to że sama rozgrywka była dobra, ludzie pamiętają dziś że Unity to flop ale jak kogoś zapytasz czemu to nie wie najpewniej, a Origins np.