Wpis z mikrobloga

Mirki, potrzebuję porady.

Od roku pracuje jako kierownik działu jakości. Jest to mała firma, ale wytwarzamy części dla automotive także jak ktoś kojarzy ich wymagania to wie, że ten rok to była naprawdę ciężka praca.
Jest to moje pierwsze stanowisko kierownicze co sobie bardzo cenię, tym bardziej że jestem jednoosobowym działem.
Ale ok, nie przyszedłem się tu chwalić tylko proszę was o radę.
Nie lubię tej pracy, rzadko mnie satysfakcjonuje przez co często jestem zdemotywowany. Mimo to, zawsze daje z siebie wszystko. Jestem tu tak naprawdę tylko dla doświadczenia, by móc spełnić się zawodowo w innej firmie.
Czemu jestem zdemotywowany? 2700 do ręki przy takich obowiązkach to myślę, że znacząco za mało. Ze względu na sytuację życiową gdy tylko mam możliwość to dorabiam w drobnych robotach budowlanych.

Obecnie przez wirusa mam trochę związane ręce i nie wiem czy warto podejmować ryzyko i starać się o pracę w większych firmach z lepszymi zarobkami. Może warto się jeszcze trochę przemęczyc? Nie mogę uznać, że przez ten rok stałem się specjalistą w dziedzinie, ale jako jednoosobowy dział zawsze sobie radzilem.
#praca
  • 2
@Wiesieksztacheta stawka się wydaje śmieszna za kierownika kontroli jakości. Przypuszczam że ludzie którzy produkują te detale mają większe wypłaty.

Czas na zmianę pracy zawsze jest dobry o ile wiesz, że jest praca w twojej okolicy. Znajomy na kierowniczym stanowisku w przyszłym tygodniu idzie z wypowiedzeniem. Ma list intencyjny w nowej firmie, umowę na rok na start a i tak jest cały czas zdenerwowany cała sytuacją.
Prowadzę dział Jakości, nie kontroli jakości.
W nazewnictwie różnica nie jest duża, ale w rzeczywistości znacząco się różni. Odpowiadam za ulepszanie i wdrażanie systemów jakościowych, audytowanie procesów, działania korygujące. Kontrola jakości to tylko pomiary, prowadzenie dokumentacji i akceptacja/brak akceptacji próbki badanej.