Aktywne Wpisy
koala667 +224
demakijaz +8
Denerwuje mnie już randkowanie moje w ostatnim roku.
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
Mircy, mój znajomy pasjonuje się tzw. bushcraftem i zapytał czy nie chciałbym z nim pójść na taki "obóz" na 2-3 dni do lasu w najbliższym czasie. Zapytałem się żony co o tym sądzi i czy mogę iść. Ona się zaczęła mnie delikatnie wyszydzać i mówić, że "nie jestem dzieckiem żeby po lesie biegać", nigdy tego nie robiłem i że ogólnie to głupi pomysł. Ja zacząłem z żoną dyskutować, podając argumenty, opowiadając co się robi na takim obozie, a ona strzeliła focha i od wczoraj odpowiada mi jednym słowem albo w ogóle, a sama z siebie w ogóle się nie odzywa.
Iść ze znajomym do lasu? Trochę głupio mi się zrobiło.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez autora
Dla mnie co najmniej dziwne niezależnie czy to pyta facet, czy sytuacja byłaby taka sama tylko pytałaby kobieta.
Związek to partnerstwo i ja w ogóle nie uznaję żadnych zakazów czy nakazów.
Pewnie tv i zakupy...
Dokładnie. Co innego chcąc poznać opinię innej osoby na dany temat i zapytać co o tym myśli, a co innego pytać o zgodę na wyjście, bez przesady. Ja na Twoim miejscu bym poinformowała, że idę, jeśli się zdecyduje na takie wyjście i tyle. Pomysł brzmi fajnie :)
Kobiety są takie, że przez 95% czasu jest cudownie, a potem jak korba odbije...
Nie jest to nic dziwnego.