Wpis z mikrobloga

Probujac wyprzedzic sytuację załamania rynku pracy, na którym w Polsce i tak miałam niewielkie szanse jako 40 +, a teraz nie mam złudzeń, wyjezdzam do pracy za granicę, by utrzymać to co do tej pory udalo mi się wypracowac - ok półtora roku wyjezdzam i wracam. Pomimo że moja sytuacja finansowa nie jest jeszcze tragiczna, pamiętam ten uwlaczajacy czas poszukiwania pracy w Polsce, piętrzących się dziwnych wymagan rodzimych januszy. Pracę obecną znalazlam w 3 dni, dzis w nocy jadę i będę tam dwa miesiące. Jestem przygotowana na kwarantannę. Poczucie beznadziei, braku przydatności na polskim rynku pracy z powodu wieku, żenujące oferowane mi zarobki, ogólne dawanie mi do zrozumienia ze powinnam zniknąć, ze nie mam prawa zadabiac godnie jest gorsze niż pandemia. Będę jechac 3 dni, mam cos w rodzaju przepustki, torbę maseczek, rekawiczek . Nie wiem co się stanie, ale trudno. Muszę działać.
#koronawirus
  • 10
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Witajciu: i chyba to jest całkiem dobre rozwiązanie. Sam mysle nad tym coraz częściej. Nie wiem czym jest szukanie pracy, nigdy nawet nie byłem na rozmowie XD od 18 roku życia pracuje w jednej firmie ale po dekadzie chyba czas na zmianę...
Patrząc z perspektywy czasu, gdy w jednej firmie przepracowalam 15 lat, awansując dosc wysoko, a w nastepnej 4,5 , tez na dosc dobrym stanowisku, a potem wyleciałam jako za stara i za duzo zarabiająca, stwierdzam ze ladowanie jest bolesne, i moze trzeba bylo ruszyc wcześniej do przodu. Mimo wszystko stabilizacja usypia. Jednak nie ja pierwsza. Nie mam charakteru szukania pracy po znajomości, więc poszlam inna drogą, duzo sie nauczyłam i w sumie
@PainItBlack: no ja mam 48, w tym prawie 5 letnią przerwę/ sumujac okresy bez pracy/ z powodu pt mam chorom curke( ͡° ͜ʖ ͡°) po tym czasie okazalam się zupełnie nieprzydatna , jakby umiejętności które miałam, byly zupełnie nie na czasie, a zdobycie nowych bylo trudniejsze od fizyki jądrowej. Co oczywiście jest nieprawdą, kryterium wieku eliminuje z rynku. Ale nic nie jest dane na zawsze.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Witajciu: po 16 latach na zachodzie w skrócie mogę opisać życie tutaj jest jak tryb Easy Mode w grach. Większość rzeczy jest łatwiejsza, a te które są trudniejsze zależą od nas samych (język, integracja, nauka, ustalanie celu i konsekwentny rozwój).
Ważne aby nie zachowywać się arogancko i robotycznie (mamy to kulturowo wszczepione) ale nie dać się wykorzystywać.

Powodzenia Ci życzę i wierzę, iż będzie dobrze.
@silentpl: właśnie majac dosc tej wszczepionej arogancji, którą przesiaklam i ja i byłam nią po prostu zmęczona, takze wlasnymi agresywnymi zachowaniami, z których w sumie się rozgrzeszam teraz, bo byly spowodowane stresem, a bylo mi z tym źle, oraz otoczeniem - znajomi, środowisko, pęd ku niewiadomo czemu, poczucie przegrywu wzmacniane kasliwymi uwagami tych znajomych, wziełam torbę, wyjechałam i obudziłam się ze snu. Barierę językową pokonałam dosc szybko, stałam się tam kims