Wpis z mikrobloga

Czy ktoś z Was, Mirki, składał wniosek o anulowanie biletu na urban card? Bilet na pół roku kupiony 28 lutego. Pojeździłem kilka dni i home office.
Pisałem maila tydzień temu i dostałem tylko odpowiedź:

"Dzień dobry,
dziękujemy za przesłanie zgłoszenia dotyczącego anulowania biletu. W tej
chwili jest ono na etapie realizacji. W kolejnej wiadomości prześlemy do
wypełnienia dyspozycję przelewu.
Prosimy nie odpowiadać na tę wiadomość."

Od tej pory cisza. Nie wiem ani ile to może trwać, ani jak zamierzają liczyć niewykorzystane środki na bilecie (od dnia, kiedy wysłałem do nich zgłoszenie?). Bilet kosztował mnie 420 zł. Czy oni zamierzają oddawać proporcjonalnie za 4 miesiące, które by jeszcze były na bilecie?

#wroclaw #urbancard #mpkwroclaw
  • 3
  • Odpowiedz