Wpis z mikrobloga

Mircy, nie mogę znaleźć nigdzie w internetach, a może ktoś wie - czy w przypadku prowadzenia JDG ma znaczenie, czy soft rejestrujemy na siebie z imienia i nazwiska czy na nazwę firmy+imię i nazwisko? Chodzi mi o to, czy kupując np. Windowsa, Office'a czy cokolwiek innego (typu Photoshop Elements), ma jakiekolwiek znaczenie, czy rejestrując nasz serial wpiszemy, że rejestrujemy licencję na Jana Kowalskiego czy na "Super Firma 3000" Jan Kowalski? Bo czytam wszędzie, że w przypadku JDG rozróżnienia na "firmę" i "osobę" właściwie nie ma i że wszystkie programy typu właśnie Office czy Windows można spokojnie kupić i używać w wersjach osobistych (typu personal, home itd.) zamiast firmowych w przypadku JDG i nie wiem, czy w związku z tym dane, na jakie zarejestruję soft mają jakiekolwiek znaczenie.

(oczywiście mówię o najprostszej JDG, gdzie jestem tylko ja i sobie freelancuję albo trzaskam jakieś inne projekty, nie o sytuacjach gdzie ktoś zatrudnia pracowników i potrzebuje softu w wersjach company, żeby zainstalować go na X stanowiskach)

#jdg #firma #wlasnafirma #dzialalnoscgospodarcza #biznes #ksiegowosc
  • 7
@DziubDziub74: Dla urzędu skarbowego nie ma znaczenia, no prawie, bo jak zechcą się przyczepić to i taka pierdoła będzie dobra. Najważniejsze dla urzędu w czasie kontroli to mieć licencję na wszystkie zainstalowane programy na kompie. Też ważne, żebyś nie miał pirackich gierek np. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Problem jest bardziej w przypadku sprzedawcy softu, gdzie licencje na os. fiz. i firmy są różnie wyceniane.
Problem jest bardziej w przypadku sprzedawcy softu, gdzie licencje na os. fiz. i firmy są różnie wyceniane.


@kuncfot: No ale ja tutaj nie mówię o kantowaniu na licencji i kupowaniu jakichś lewych kluczy w wersji tańszej niż wymaga sytuacja ;) Z Windowsów czy Office'a dla użytkowników indywidualnych w JDG można korzystać więc nie chodzi mi o sam proces zakupu tylko potem aktywacji tego softu w procesie rejestracji/aktywacji właśnie (czyli najczęściej jakoś
Czy nawet wtedy można zostawić jako nazwę firmy po prostu Mirosława Psikutę, a TYLKOMIRKO traktować jako markę i używać tego w kontaktach z klientami/brandingu bez przeszkód?


@DziubDziub74: dokładnie tak - najważniejsze, aby na dokumentach widniało MIROSŁAW PSIKUTA, adres, nip i we wszystkich regulaminach, stopkach maili itp. I możesz sobie tworzyć różne marki, sprzedawać jako TYLKOMIRKO, buty sprzedawać pod nazwą MIRBUT, wędzony ryby jako RYBSON, postawić przenośne maszyny do wsadzania w nie