Wpis z mikrobloga

#janusz #pjoter #anon #pasta
Paaamiętniki z biedronki
28 sierpnia. Po 5 tatrach przyszedłeś #!$%@? do domu. Już przed drzwiami puszek zaszczekał i z ust Grażyny poleciało,,
#!$%@? mać cały czas #!$%@? leżysz pjotyr niedługo do szkoły idzie #!$%@? po zeszyty".
-Dobra halyna ale dawej portfel i jeszcze fajki kupie
- dobra stary pijaku ale najtańsze fajki
Idziesz do biedonki. Widzisz 5 kolegów piotyra. Zaczepiają cie, gdy jesteś 4 domy od biedronki. Wyciągłęś siatke na zeszyty którą dala ci grażyna i zaczynasz walkę. Dostał matełusz. Dwóch jego ziomków idzie na ciebie. Ściągasz 10 letnie buty i zachodzisz ich od tyłu.Jeden leży nieprzetomny tak jak ty przed drzewem trzy godziny temu. Drugi daje ci kopa w brzuch i ucieka. Obudziłeś się chwile później. Idziesz ranny do biedronki. Zdecydowales kupic piwo na wzmocnienie zamiast czesterfildóf. Idziesz do biedronki. Zabrałeś piwo i najtańsze różowe zeszyty dla pjotera. Zostało ci na pijackie oko 25 mietów drogi. Z racji że masz jeszcze hajs a nie chcesz go dawac grazynie a pioter dostał 3- z biologii kupujesz mu najtańsze cukierki. Idziesz do kasy. Zagapiłeś się na mentosy i nagle z tylu widzisz jak ktoś strzela w ciebie z kawy fort. biegniesz za wózki. Po drodze bierzesz paczke mieszanek krakowskich i ocet . Widzisz przeciwnika na siódmej. Rzucasz w niego granat octowy. Nie żyje. Trzech przeciwników wykrada właśnie zapasy przyprawy do kurczaka, podczas gdy ty schowałeś się w zamrażarce. Wyjmujesz dwie picce doktor łedker oraz jednom #!$%@? najlepsze pieczywo od 2 miesięcy i uderzasz nimi przeciwników po głowach. Dostałeś z przyprawy do rapera qry ale leczysz się pieprzem kamis. Widzisz, że został tylko jeden wróg. Jest to przywódca frakcji. Zamierzasz uciec. Wzieleś pieprz kamis na wszelki wypadek i uciekasz. Niestety zauważył cię. Dostałeś butelką polarisa truskawkowego. Udaje ci się zejść do kasy. Widzisz odjeżdzająchych wystraszonych cywili na ulicy #!$%@?. Uciekasz. Niestety to się nie udaję. Widzisz pjotera z jego chłopakiem ciesząchych się z różowych zeszytów. Przywódca to pjoter w masce. Trzy dni później budzisz się w szpitalu z zawałem serca.
Ps. Te gówno nie ma na celu nikogo urazić. Jak komuś to gówno przyszkadza to je usunę.
  • 1