Wpis z mikrobloga

Muszę usunąć z historii przeglądania w pracy wertowane oferty skarpetek bawełnianych oraz sprawdzanie ceny zabiegu adivive celltibator i ogólnej procedury przygotowania się do niego. Nie chce żeby się ktoś dowiedział w firmie, że będę się poprawiać. Boje się, że zauważą siniaki, bruzdy, szwy. Cokolwiek. Jeden z gości z którym pracuje ( nie jesteśmy w tym samym pokoju ) jest strasznie dociekliwy oraz otwarty w komentowaniu cudzego wyglądu. Dzisiaj zjechał jedną dziewczynę w moim wieku za to że jest gruba, chociaż nie była i komentował wysoki wzrost jednej z pracownic urzędu, że niby fajna taka wysoka ale coś tam coś tam. Oskar się tylko uśmiechnął i nawet nie komentował. Ja też bo co tu powiedzieć. Ludzie to szuje. Sam gruby jest i jądra podobno nie ma jednego, jak Hitler.
#przegryw #zalesie ##!$%@?
  • 6
  • Odpowiedz
@dupa_karuzela: lul, myślałem, że baby tylko takie plotkary (miałem miesiąc praktyk w urzędzie i tam każda na każdą nadawała, a ja musiałem tego słuchać), a tu jakieś podejrzenia i wymysły o braku jednego jądra u typa, fajnie się tam bawicie.
  • Odpowiedz