Aktywne Wpisy
Viesti +679
Rozwala mnie ta ostatnia nagonka na RODy – nic a nic nie wygląda na zorganizowaną ustawkę. Na co dzień deweloper to synonim najgorszego zła a tu nagle „oddajmy najlepsze tereny w mieście deweloperom, tylko oni tworzą przestrzeń dodaną w mieście”.
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Też zwróćcie uwagę na to, że nie pada w takich tezach słowo sprzedajmy tylko oddajmy, przekażmy itp. Biednych deweloperów z pewnością nie stać na ziemię a oni tam by w czynie
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
GP Monako 1988. Legendarny Ayrton Senna czuł się wtedy jak Bóg. Zmasakrował w kwalifikacjach, wygrywając je z przewagą ponad 1.4 sekundy nad swoim teammatem Alainem Prostem i ponad 2.7 sekundy nad trzecim Gerhardem Bergem z Ferrari. Brazyliczyk również dominował w wyścigu. Jechał jak w transie z przewagą ponad 50 sekund nad Prostem. Przez radio zespół polecił mu zwolnić, aby bezpiecznie dowiózł zwycięstwo. Niestety nie posłuchał i na 67 okrążeniu rozbił swój bolid. Na ciasnym torze ulicznym w Monako wystarczy minimalny błąd by zakończyć wyścig. Tak się też stało w tym przypadku.
Na obrazie: Alain Prost pokonuje zakręt przed słynnym tunelem, a Ayrton Senna wychodzi z rozbitego bolidu
#f1 #obrazy #historia #ciekawostkihistoryczne
Było tak zapieprzać?
Po drugie gdy jestes mocno skupiony to kazdy zakret pokonany na 100% daje Ci duzo frajdy
Nie zrozum mnie źle, nie pałam niechęcią do niego ale taki osąd jest wg mnie nieuzasadniony i wydaje mi się, że podyktowany bardziej modą na docenienie niedocenionego profesora, pokazanie własnego zdania, będącego
@snieznykoczkodan: Prost był z Senną dwa sezony w jednym zespole i w obu sezonach go pokonał. W 1988 także zdobył więcej punktów od Senny, ale przegrał mistrzostwo przez liczenie do klasyfikacji 11 z 16 najlepszych GP w sezonie. Nie licząc debiutanckiego sezonu jedynym partnerem z zespołu, z którym przegrał był Niki Lauda (przegrał z nim o 0,5 punktu),