Wpis z mikrobloga

@Wychwalany: znieczulenie dała mi studentka, potem nie miała siły wyrwać zęba, więc dokończył wykładowca. Generalnie nie mam co się przyczepić, wszystko w fajnej atmosferze. Najgorzej wspominam moment przed rwaniem kiedy 20 osób zaglądało mi w kniapkę :D ale na wszystko możesz wyrazić/nie wyrazić zgody. Tak było 5 lat temu.
@villemo69
@muszewymyslec
@Wychwalany
Dzięki za propozycje. Nie byłem z 15 lat u dentysty za free i już sobie chyba sprawy nie zdawałem, że coś takiego istnieje xD Napisałem, że wyrywanie, ale tak naprawdę nie wiem. Potrzebuje najpierw konsultacji. Ząb się wykluwa i w zasadzie mnie nie boli, ale zrobiła się koło niego jakaś kieszonka gdzie zbiera mi się jedzenie i jest pewien dyskomfort podczas jedzenia. Może wystarczy tylko coś tam rozciąć, nie