Wpis z mikrobloga

@qarmin: Linux to bardzo ciekawy system, ale w przypadku mojej pracy + grania w nowe gry niestety odpada jako pierwszy wybór. Korzystam głównie z Adobe Audition - i tak, wiem że na Linuksie są alternatywy do montażu, ale IMO ten program jest po prostu najlepszy. Kwestia grania jest oczywista, tutaj tylko Windows się liczy. Można bawić się w inne API i Wine, ale tak naprawdę po co, skoro mogę grać mając
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@PussyDestroyer1995:

Kiedyś się z ciekawości bawiłem Ubuntu, to ciekawa alternatywa, bardzo intuicyjna i chyba bardziej "idiotoodporna", ale do codziennego użytku brakuje mi wielu narzędzi z których korzystam na Win 10.

Mi dokładnie odwrotnie. Brakuje wygody i narzędzi do codziennego użytku/pracy na Win 10 i korzystam z Ubuntu. Ale gram tak samo, na Windzie. Choć muszę przyznać, że co raz więcej gierek (niekoniecznie tych najnowszych) jest dostępna ze Steam pod Linuksa. Muszę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@F309: bawiłem się w Protona i muszę się nie zgodzić bo na słabszych komputerach różnica w wydajności rzędu co najmniej 10% na korzyść Windowsa to sporo. Oprócz wydajności pozostaje kwestia stabilności i ewentualnych problemów jakie trzeba czasem rozwiązywać. Z powodu wydajności właśnie również Lutris to porażka. Wine jest za to świetną sprawą do starszych gier o niskich wymaganiach bo często łatwiej je na nim uruchomić niż na nowym Windowsie. Koniec końców
@qarmin: bardzo lubie linuxa, MacOSa, wszystko co pochodzi z unixa. Uwazam, ze kazdy kto siedzi w IT powinien sie umiec poruszac w tych systemach. Ale ostatnio nie mam czasu na zabawe z konsola, czasem chce od kompa czegos wiecej niz przegladarki internetowej, a win10 po prostu dziala i to BARDZO dobrze. Naprawde kawal dobrej roboty odwalaja. Ostatnio kupilem podlaczylem nowa drukarke i nawet nie musialem jej instalowac, az sie zasmialem.
@qarmin: Ja jak kupiłem używkę laptopa od firmy to nie miałem Windowsa do instalacji, więc zainstalowałem Ubuntu. Dałem go ojcu, bo chciał mieć tam tylko Internet. Ależ zdziwienie jak ojciec dzwoni, że nie może się połączyć do domowej sieci bezprzewodowej. Okazuje się, że ubuntu w ogóle nie wykrył bezprzewodowej karty sieciowej i trzeba było sterowniki instalować. Oczywiście kolejna wizyta u rodziców i jakoś mi się to udało zrobić.
Samemu giercuję na