Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem 21 letnim prawikiem i ostatnio umówiłem się z #rozowypasek z #tinder. Początkowo mieliśmy pić w parku, jednak niedługo przed spotkaniem zaproponowała, aby pić u niej w mieszkaniu dodając do tego "chyba nie wyruchasz mnie w moim własnym łóżku". Byłem pewien rychłego rozprawiczenia.

Była ubrana w krótkie mini, koszulkę odsłaniającą kawałek brzucha oraz miała dosyć mocny makijaż. Koło jej łóżka paliła się wątła świeczka, miejsce wyglądało wręcz romantycznie. Gadaliśmy o różnych rzeczach, oczywiście to ona ciągnęła rozmowę, ze względu na mojego zerowego social skilla. Bez oporów dawała się miziać po wewnętrznej stronie uda, wręcz ją do tego nadstawiała, jednakże kiedy starałem się bardziej do niej zbliżyć, to ona delikatnie się odsuwała.

W pewnym momencie wziąłem jej telefon (nie oponowała) i zacząłem bawić się jej tinderem, dodając do par, o zgrozo, przeciętnie wyglądających gości i pisać z nimi. Po dłuższym czasie zabrała mi ten telefon, wsadzając go sobie pod koszulkę w biust i mówiąc spokojnym i poważnym tonem, że jak ją wyciągnę to będzie to molestowanie. W tym momencie miałem spory brainfuck - z jednej strony sytuacja wskazywała na to, że ona tego chce i jest to jakiś durny shit test. Z drugiej nie miałem zamiaru naruszać czyjejś nietykalności cielesnej, skoro (teoretycznie?) sobie tego nie życzy. Oczywiście zdecydowałem, że tego nie zrobię.

Dalsze spotkanie to było głównie gadanie i kolejne jej próby znalezienia wspólnych tematów, użyła np jakiejś apki ze 100 pytaniami na poznanie się. Z ciekawszych momentów, to gdy poszła do kibla się wypróżnić przed i po nim było słuchać wyraźne westchnięcie. Na sam koniec, kiedy miałem już dosyć tej błazenady spytałem się jej wprost, czy chce się ruchać, jednak ona z wyraźnie zdziwionym tonem odpowiedziała, że nie. Po tym pożegnaliśmy się i wyszedłem, byłem zażenowany swoim zachowaniem i szybko skasowałem parę.

I teraz pytanie, czy ona faktycznie chciała się ruchać? Ja tutaj widzę cztery możliwości:
1. Chciała, ale irl wyglądałem gorzej niż na zdjęciu
2. Chciała, ale nie potrafiłem tego zainicjować
3. Chciała, to by była jej pierwsza akcja tego typu i ostatecznie się przestraszyła
4. Od początku nie chciała i miałem urojenia prawiczkoidalne


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ecb9a3649252042ed398415
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 32
I teraz pytanie, czy ona faktycznie chciała się ruchać? Ja tutaj widzę cztery możliwości:

1. Chciała, ale irl wyglądałem gorzej niż na zdjęciu

2. Chciała, ale nie potrafiłem tego zainicjować

3. Chciała, to by była jej pierwsza akcja tego typu i ostatecznie się przestraszyła

4. Od początku nie chciała i miałem urojenia prawiczkoidalne


@AnonimoweMirkoWyznania: 5. Bait, bo takiej durnoty dawno nie czytałem.
Trochę czuć b8 ale #!$%@? odpowiem.

chyba nie wyruchasz mnie w moim własnym łóżku


@AnonimoweMirkoWyznania:
Jeśli kobieta chce ruchania to o nim wspomina, robi aluzje, myśli o nim.
Gdyby nie chciała to nie wspomniałaby o tym wcale, nawet by jej przez myśl nie przeszło. Teksty typu "przecież nie będziemy się bzikać" oznacza "myślę o bzikaniu z tobą, wyobrażam to sobie, to jest realna opcja".

2. Chciała, ale nie potrafiłem tego zainicjować
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli to nie zarzutka, to jakim cudem miałeś dość odwagi na masowanie jej ud (domyślam się, że sam to zainicjowałeś), a nie potrafiłeś przejść do dalszych kroków?
No i jak z całowaniem? Było w tej kwestii jakieś działanie?

Co do jej planów i zamierzeń, to na dwoje babka wróżyła. Osobiście nigdy nie miałem szczęścia do osób z taką mentalnością i albo wszystko szło w miarę prosto (czasem z pomocą żenujących
@AnonimoweMirkoWyznania:

Jak powinienem to zrobić? Od razu zaczynać całować?


No zależy wszystko od sytuacji i samej panny, na podstawie samego opisu nikt ci nie powie krok po kroku, na pewno nie tak że od razu pchasz się do tzipy. Jedna panna będzie taka że wpadnie w amok i będzie zrywać z ciebie ubrania jak opętana a inną trzeba podejść powoli i "romantycznie".

No ogólnie zaczynasz od jakiegoś zmniejszenia dystansu, obniżenia głosu